1991 – ZAPOWIEDŹ NOWEJ EPOKI

Rubbio (Vicenza), 1.01.1991, Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi

441 Zapowiedź Nowej Epoki

a W świetle Mojego Boskiego Macierzyństwa rozpocznijcie ten nowy rok na modlitwie i z ufnością. Jestem prawdziwą Matką Boga. Prawdziwym bowiem Synem Bożym jest Ten, który rodzi się ze Mnie w świętą noc Bożego Narodzenia, którego z wielką miłością kładę w żłobie, którego otacza tyle nędzy i ubóstwa. Jest On Słowem Ojca wcielonym w Moim dziewiczym łonie, Obrazem Jego Istoty, Wspaniałością Jego chwały.

b Z Woli Mojego Syna Jezusa stałam się waszą Matką.

c Jako Mama jestem przy każdym z was, aby wam pomóc zrealizować – w czasie, jaki został wam dany – plan waszego Ojca Niebieskiego. Plan ten polega na spełnianiu przez was Jego Boskiej Woli. Wolą Bożą zaś jest wasza świętość. Dlatego też pomagam wam iść drogą świętości, drogą doskonałego wypełniania Woli Bożej, abyście dzięki temu mogli oddać w waszym życiu największą chwałę Przenajświętszej Trójcy.

d Jako Mama jestem blisko Kościoła – Mego umiłowanego Dziecka. Kościół wezwany jest obecnie do przeżywania godzin agonii w Getsemani, godzin odkupieńczej męki, godzin swej krwawej ofiary na Kalwarii.

e Na początku tego nowego roku na drodze wiodącej na Kalwarię spotykam wszystkich Moich synów: Papieża, którego szczególnie kocham, prowadzę i bronię, Biskupów, Kapłanów, osoby zakonne i wiernych. Jakże ciężki Krzyż muszą dziś nieść ci Moi bardzo drodzy umiłowani synowie! Krzyż odstępstwa i braku wiary, Krzyż grzechów i niezliczonych świętokradztw, Krzyż opuszczenia i odrzucenia, Krzyż skazania i ukrzyżowania.

f Zbliża się dla Mego Kościoła chwila przelania krwi i jego krwawej ofiary. Szczególnie w tych czasach jestem cały czas przy Moim cierpiącym i umierającym Dziecku, jak byłam pod Krzyżem, na którym Jezus został złożony w ofierze dla naszego odkupienia.

g Jako Mama jestem przy biednej, chorej ludzkości – przygniecionej ciężarem uporczywego odrzucania Boga i Jego Prawa miłości. Jak bardzo ludzkość oddaliła się od Pana! Chciała zbudować cywilizację ateistyczną i materialistyczną, zaproponować nowe wartości, oparte na zaspokajaniu wszystkich namiętności, na poszukiwaniu wszelkich przyjemności, na zalegalizowaniu wszelkiego nieporządku moralnego. I tak miłość zastąpiono egoizmem i nienawiścią; wiarę – pychą i niedowiarstwem; nadzieję – chciwością i rozwiązłością; prawość – podstępem i oszustwem; dobroć – złośliwością i zatwardziałością serca.

h Szatan opiewał już swe zwycięstwo, ponieważ do dusz wprowadził grzech, a podziały – w rodzinach, społeczeństwach, narodach i pomiędzy narodami. Przez to pokój nigdy nie był tak zagrożony jak obecnie. Rozpoczynacie nowy rok w obliczu poważnego zagrożenia konfliktem, który może się stać iskrą powodującą wybuch straszliwej trzeciej wojny światowej.

i Módlcie się, najmilsi synowie, czyńcie pokutę, ponieważ właśnie weszliście w okres wielkiej kary, którą Pan ześle na świat dla oczyszczenia ziemi. Mnóżcie wszędzie Wieczerniki modlitewne, o które od tak dawna was proszę. Nie pozwólcie się zastraszyć ani zniechęcić. Ufajcie bardzo potężnemu dziełu wstawiennictwa i pośrednictwa waszej Niebieskiej Mamy.

j Wielkie czekające was cierpienie ma was przygotować na narodziny nowej epoki, która właśnie przychodzi na świat. Przeżyjcie ten nowy rok w Moim Niepokalanym Sercu. Ono jest schronieniem, które wam przygotowałam na te czasy pełne cierpień zarówno dla jednostek, jak i dla narodów. W Nim nie będziecie się już bać. Wasze cierpienie będzie wzrastać wraz z powiększaniem się próby, która właśnie się zaczęła.

k Jestem zapowiedzią nowej epoki. Jeśli będziecie żyć ze Mną, już będziecie mogli wyraźnie zobaczyć – w głębokiej ciemności waszego okresu – blask czekających was nowych czasów. Patrzcie na to światło i żyjcie w pokoju serca oraz w nadziei. Najmilsi synowie Mi poświęceni, jeśli zawsze będziecie pozostawać w Moim Niepokalanym Sercu, to już od dziś będziecie mogli rozpocząć nową epokę świętości i łaski, światłości i czystości, miłości i pokoju.

l W ten sposób w chwili wielkiej próby udzielicie wszystkim daru Mojej matczynej obecności i staniecie się łagodnym balsamem – niezbędnym dla wielu otwartych i krwawiących ran.

m Na początku nowego roku, otwierającego drzwi ostatniego dziesięciolecia obecnego wieku – które zostanie naznaczone wydarzeniami poważnymi i decydującymi – zamykam was w głębi Mego Niepokalanego Serca i błogosławię w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.

Mediolan, 2.02.1991 Święto Ofiarowania Pańskiego, pierwsza sobota miesiąca

442 Droga prowadząca do Nowej Epoki

a Przyglądajcie Mi się dziś w tajemnicy Ofiarowania w Świątyni Mojego Boskiego Dzieciątka. Z jak wielką uległością i dziecięcym oddaniem Jezus pozwala się nieść w Moich matczynych ramionach, kiedy z Moim najczystszym małżonkiem Józefem wchodzę do Jerozolimskiej Świątyni, aby wypełnić nakaz Świętego Prawa Pana. Powierzam Dziecko rękom kapłana i tak zostaje Ono ofiarowane Ojcu jako żertwa ofiarna dla waszego odkupienia.

b Jezus wchodzi do chwały Swojej Świątyni jako światłość oświecająca każdego człowieka dla zbawienia wszystkich narodów.

c Misterium, ukryte od wieków w tajemnicach Ojca, ujawnia się w tej chwili – nie wielkim i mądrym, nie mocnym i inteligentnym, nie pierwszym i najbardziej znaczącym, lecz małym, ubogim, prostym, ostatnim, czystego serca. Takim sercom zostaje objawiony ten Plan. Tak więc prosta kobieta i ubogi starzec, otwarci na przyjęcie daru Ducha, pierwsi wnikną umysłem w tę wielką tajemnicę.

d «Teraz, o Panie, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, ponieważ oczy moje ujrzały Zbawiciela, Światło na oświecenie narodów i chwałę ludu Twego, Izraela.»

e To jest tajemnica miłości i bólu, światła i ciemności, radości i cierpienia, śmierci i życia. «On zostanie dany jako znak sprzeciwu na zbawienie i upadek wielu.»

f Jestem głęboko włączona w realizację tej Boskiej misji: «A twoje serce, o Matko, przeniknie miecz boleści.»

g Moi najmilsi synowie, poświęceni Mojemu Sercu, pozwólcie Mi również was nieść w Moich matczynych ramionach. Nadeszła chwila waszej Światłości i waszego świadectwa. Dlatego zapraszam was wszystkich do wejścia do Świątyni Mojego Niepokalanego Serca. Tu jesteście składani w ofierze na chwałę Ojca. Tu jesteście formowani na podobieństwo Syna. Tu jesteście przemieniani potężnym działaniem Ducha Świętego. Wasza kapłańska ofiara jest konieczna dla zbawienia wszystkich narodów.

h Weszliście w decydującą fazę wielkiego ucisku. Nadeszła właśnie godzina wielkiej próby, którą od wielu lat wam zapowiadałam. Jest to tak wielkie i tak bolesne doświadczenie, że nie możecie go sobie nawet wyobrazić. Jest ono jednak konieczne dla Kościoła i dla całej ludzkości, aby mogła nadejść nowa epoka, nowy świat, pojednanie ludzkości z jej Panem.

i W tych dniach Jezus działa w bardzo silny sposób we wszystkich częściach świata dla zrealizowania planu Swej Miłosiernej Miłości. Plan ten jest na razie ukryty i zamknięty w tajemnicy Jego Boskiego Serca. Plan ten jest dziś ujawniany jedynie małym, prostym, ubogim, czystego serca. Wraz z tymi małymi, których właśnie gromadzę na całej ziemi, Jezus wkrótce ustanowi Swoje chwalebne Królestwo.

j Oto droga prowadząca do nowej epoki.

k Dzisiaj – kiedy czcicie Mnie przynoszącą Dzieciątko Jezus do Świątyni w Jerozolimie – zapraszam was wszystkich do wejścia do duchowej świątyni Mojego Niepokalanego Serca, abym mogła ofiarować was na chwałę Pana i uformować w was prostotę i małość, ubóstwo i czystość. Dzięki temu będziecie mogli sami stać się drogą prowadzącą do Jego Królestwa i być bardzo mocnym światłem, które oświetli całej biednej ludzkości drogę prowadzącą do czekających was nowych czasów.

Brasilia (Brazylia), 26.02.1991, Rekolekcje w formie Wieczernika dla Biskupów i Kapłanów należących do K. R. M. w Brazylii

443 Nie samym chlebem

a W tych dniach Moje Niepokalane Serce doznaje pociechy widząc was tak wielu biorących udział w stałym Wieczerniku modlitwy i braterstwa. Przybyliście z całej Brazylii, z tej ziemi, którą tak bardzo kocham, a której coraz bardziej zagraża Mój przeciwnik.

b Przyjmuję dziś w ogrodzie Mojego Niepokalanego Serca Kościół, który żyje tu i cierpi, oraz waszą ojczyznę, przechodzącą chwile wielkich trudności i niebezpieczeństw. Zapraszam wszystkich Moich synów do poświęcenia się Mojemu Niepokalanemu Sercu, do wejścia jak najszybciej do bezpiecznego schronienia, które przygotowałam na te czasy oczyszczenia i wielkiego ucisku.

c Jestem Mamą czułą i wyrozumiałą dla was wszystkich. Pragnę was prowadzić drogą pokoju, modlitwy, świętości, głębszej jedności z Jezusem – naszym Odkupicielem i Zbawicielem.

d Widzę waszą gorliwość apostolską. Znam wasze wielkie trudności. Niosę wraz z wami ciężar waszych codziennych cierpień. Spoglądam z miłością przede wszystkim na wasze zaangażowanie się w udzielanie pomocy i wyzwalanie z niewoli ubóstwa ludzi ubogich, z marginesu, ostatnich. Jako wasza Mama biorę was za rękę i prowadzę do zrozumienia całej Prawdy.

e Nie samym chlebem żyje człowiek.

f Człowiek żyje też każdym słowem pochodzącym z ust Bożych. Ono bowiem zaspokaja głód duchowy. Istnieje nędza większa niż brak dóbr materialnych: nędza dotycząca wartości duchowych.

g Ileż Moich dzieci żyje pod jarzmem tego duchowego niewolnictwa. Stają się one ofiarami fałszywych ideologii, opartych na negowaniu Boga. Jak bardzo rozszerza się ateizm teoretyczny i praktyczny, skłaniający wielu do życia bez Boga. Oddalają się oni od Kościoła, aby wstąpić do różnych sekt, które coraz bardziej się szerzą. Dzieje się tak dlatego, że zgłodniałe umysły wielu Moich dzieci nie są już karmione chlebem Słowa Bożego.

h Proszę was o udzielanie w obfitości tego duchowego pokarmu. Proszę was przede wszystkim o to, najmilsi, poświęceni Mi synowie, by wysiłek przekazywania wszystkim Światła Ewangelii stał się jeszcze większy. Głoście Ewangelię odważnie i bez lęku. Przekazujcie ją w świetle jej całości. Ogłaszajcie ją z tą samą mocą, jakiej Mój Syn Jezus używał do głoszenia jej wam. W ten sposób pomożecie wszystkim ludziom kroczyć drogą prawdziwej wiary – w największym posłuszeństwie nauczaniu Papieża i Biskupów, którzy są z nim zjednoczeni.

i Nie samym chlebem żyje człowiek.

j Człowiek żyje też łaską Bożą, której udzielił mu Jezus dla zaspokojenia pragnienia jego duszy. Istnieje o wiele większa i bardziej niebezpieczna nędza niż brak dóbr materialnych – nędza moralna. Jest ona ciężkim jarzmem, sprawiającym, że wiele Moich dzieci staje się niewolnikami zła i grzechu, nieuporządkowanych namiętności, szczególnie nieczystości. Jak wielka jest wśród was ta plaga!

k Poprzez podstępne zasadzki Mój przeciwnik często doprowadza was do wypełniania kapłańskiej posługi w taki sposób, że zapominacie o patrzeniu szczególnie na głębokie rany grzeszników i ludzi czyniących zło. Udzielajcie pokarmu Bożej łaski umierającym z głodu duszom. Pomagajcie grzesznikom powrócić do źródła Bożego Miłosierdzia, oddając się do ich dyspozycji w Sakramencie Pojednania.

l Obecny czas sprzyja temu – to czas nawrócenia i powrotu do Pana. Najmilsi synowie, wy sami stawajcie się zatroskanymi szafarzami pojednania dla zbawienia wielu dusz, którym zagraża niebezpieczeństwo potępienia.

m Nie samym chlebem żyje człowiek.

n Człowiek żyje również Chlebem życia zstępującym z Nieba dla nasycenia głodu serca. Iluż żyje dziś w straszliwej niewoli pychy, niepohamowanego egoizmu, chciwości, nienawiści, przemocy, wielkiej niezdolności miłowania. Jedyną drogą wiodącą was do Zbawienia jest komunia i miłość. W tym celu Jezus udzielił wam nieocenionego daru Przenajświętszej Eucharystii.

o Jezus jest obecny w Eucharystii, aby być pokarmem dla waszego duchowego życia i aby kształtować w was prawdziwą zdolność miłowania.

p Jezus udziela się wam w Eucharystii, aby kochać w was, z wami i poprzez was.

q Jezus Eucharystyczny jest żywym Chlebem zstępującym z Nieba. Jest pokarmem usuwającym głód i Napojem, którego picie gasi pragnienie.

r Jezus Eucharystyczny pragnie dziś stać się Dobrym Samarytaninem dla waszego Kościoła, tak podzielonego i tak bardzo cierpiącego, oraz dla waszej ojczyzny – tak chorej i zagrożonej.

s Jezus Eucharystyczny pragnie wprowadzić was wszystkich na drogę miłości, pojednania, wspólnoty, pokoju, miłosierdzia i zbawienia. Uczcie się od Jezusa, który jest cichy i pokornego serca, a znajdziecie odpoczynek dla waszych dusz.

t W tym roku Brazylia świętuje swój Narodowy Kongres Eucharystyczny. Niech wasz Kościół i wasza ojczyzna upadnie na twarz przed Jezusem Eucharystycznym w akcie głębokiego uwielbienia.

u Proszę dziś wszystkich o otwarcie drzwi przychodzącemu Jezusowi Chrystusowi. Jestem Matką drugiego Adwentu i bramą otwierającą się na nową epokę. W tej nowej epoce nastąpi największy tryumf Eucharystycznego Królestwa Jezusa.

v Dlatego proszę was w tym nadzwyczajnym roku o doprowadzenie wszędzie do rozkwitu kultu Przenajświętszej Eucharystii, polegającego na adoracji, wynagradzaniu i miłości do niej. Wystawiajcie znowu w waszych kościołach Przenajświętszy Sakrament w czasie uroczystych godzin publicznej adoracji. Niech Eucharystia stanie się centrum waszej modlitwy, waszego życia, waszego kultu i waszych kościelnych zgromadzeń.

w Dzięki temu już dziś Jezus Eucharystyczny zaspokoi Swoim Słowem głód umysłów. Głód dusz nasyci Swoją łaską, a głód waszych serc – Swoją Miłością.

x Jezus w Eucharystii udzieli wam wielkiego daru prawdziwego wyzwolenia z wszelkiej formy niewolnictwa fizycznego, duchowego i moralnego.

y Wtedy zabłyśnie w was wszystkich wielka godność dzieci Bożych, stworzonych przez Boga, przez Niego kochanych, odkupionych, uświęconych i zbawionych. Wyjdźcie teraz z tego Wieczernika i stańcie się apostołami nowej Ewangelizacji w całej Brazylii. Towarzyszę wam Moją niepokalaną miłością i podtrzymuję Moim matczynym błogosławieństwem.

Rubbio (Vicenza), 28.03.1991, Wielki Czwartek

444 Pascha Miłości i Bólu

a Najmilsi synowie, dziś jest wasze święto, ponieważ jest to dzień narodzenia się waszego kapłaństwa. W czasie Ostatniej Wieczerzy przez słowa: «Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy, to jest Ciało Moje; Pijcie z tego wszyscy, to jest kielich Krwi Mojej», Jezus ustanowił nową ofiarę, zawarł nowe i wieczne Przymierze. Przez słowa skierowane do apostołów: «Czyńcie to na Moją pamiątkę», ustanowił nowe Kapłaństwo.

b Zostaliście wszyscy włączeni w nowe i wieczne kapłaństwo Chrystusa, Moi najmilsi synowie. W dniu waszych święceń zostaliście naznaczeni niezniszczalnym znakiem kapłańskiego charakteru. Przypomnijcie sobie dziś ten dar, odnawiając wasze pełne oddanie się na służbę Chrystusowi i braciom. Sprawowanie Mszy Krzyżma św. – w jedności z Biskupami – pozwala wam wyrazić w sposób bardzo głęboki i widzialny waszą jedność ze sobą, Biskupem i Chrystusem.

c Proszę was w tym dniu o odnowienie postanowienia całkowitego i zupełnego miłowania Jezusa. Przeżywajcie chwile Jego bardzo wielkiego cierpienia. Wejdźcie z Nim do Ogrodu Oliwnego, aby przeżywać tę samą agonię Ogrójca.

d Jakże Jezus czekał na ten dzień! «Gorąco pragnąłem spożyć tę Paschę z wami, zanim będę cierpiał.»

e To jest Pascha miłości.

f To jest Pascha ustanowienia Ofiary Miłości. To Pascha sakramentu Miłości, nowego przykazania miłości, służby, która powinna być miłością doskonałą. To Pascha modlitwy o jedność was wszystkich, będącą owocem miłości.

g To jest Pascha boleści.

h Zaledwie Jezus wszedł do Ogrodu Oliwnego, ogarnęła Go i prawie sparaliżowała głęboka trwoga. Czuje się niewinną Ofiarą, Barankiem bez skazy, nieskalaną Hostią obciążoną grzechem świata. W jednej chwili ma jasną wizję wszystkich szczegółów Swej bolesnej i haniebnej Męki. Wtedy głosem głębokim, który wydobywa się z całej Jego Boskiej Osoby, powierza się Ojcu:

«Ojcze, jeśli to możliwe, oddal ode Mnie ten kielich».

i Upada na twarz, modli się, jęczy, płacze. Silne dreszcze wstrząsają całym Jego Ciałem. Zaczyna obficie się pocić, a krople potu zmieniają się w krople krwi.

j Potrzebuje umocnienia. Prosi o nie Swych najbardziej umiłowanych uczniów: Piotra, Jakuba i Jana. Trzy razy idzie do nich – przytłoczony bardzo wielkim cierpieniem. Trzy razy zastaje ich śpiących.

k Jestem daleko fizycznie, lecz duszą i sercem trwam cały czas przy Moim Synu. Matka jest jedynym ziemskim stworzeniem, które towarzyszy Mu w tych chwilach zatrważającej agonii. Umocniony Moją matczyną i duchową pociechą Jezus ofiarowuje się w akcie doskonałego oddania:

«Ojcze, nie Moja, lecz Twoja wola niech się stanie».

l Wtedy Ojciec wysyła anioła z kielichem słodkiego umocnienia, Boskiej pociechy, aby dać Mu odwagę pójścia na spotkanie ze zbliżającym się już zdrajcą. «Mój zdrajca jest blisko».

m Najmilsi synowie, w waszym kapłańskim życiu powinna się odnawiać wielka tajemnica miłości i bólu waszego Boskiego Brata Jezusa. Jesteście wezwani, by wejść do Getsemani tych ostatnich czasów, przygotowujących waszą kapłańską ofiarę dla nowej, czekającej was epoki.

n Ileż razy przygniata was ciężar boleści, paraliżują was siły zła, dotyka niezrozumienie, zatrzymują sprzeciwy, przygniatają grzechy ludzkości, powalają zdrady. «Ojcze, jeśli to możliwe, oddal ode Mnie ten kielich».

o Najmilsi synowie, nie szukajcie ludzkich pociech ani powierzchownych umocnień. Moim matczynym obowiązkiem jest podawanie wam kielicha umocnienia przygotowanego dla was przez Ojca Niebieskiego. W ten sposób pomagam wam w wypełnianiu dziś woli Ojca. Powierzcie się wszyscy Mojemu Niepokalanemu Sercu, aby mogło wprowadzić was na drogę Bożej woli.

p Czekając w Getsemani tych ostatnich czasów na nową nadchodzącą epokę, przeżywajcie ze Mną waszą Paschę Miłości i Bólu.

Rubbio (Vicenza), 29.03.1991, Wielki Piątek

445 Człowiek wszystkich Czasów

a Zgromadźcie się w ogrodzie Mojego Niepokalanego Serca, najmilsi synowie, aby przeżywać razem, blisko Jezusa, straszliwe godziny Jego bolesnej Męki. To Wielki Piątek. To dzień Jego skazania i śmierci na Krzyżu.

b Po nocy pełnej zniewag i obelg, doznawanych ze strony członków Sanhedrynu oraz sług, o świcie zaprowadzono Jezusa do Piłata. Tam odbył się drugi i jeszcze bardziej upokarzający proces, w obecności wielkiego tłumu występującego przeciwko Niemu oraz w obecności religijnych przywódców, którzy oskarżali Go o bluźnierstwo i świętokradztwo. Jezus – łagodny i niemy jak Baranek – pozwala się prowadzić na rzeź, uczestniczy w całym przebiegu wydarzeń zachowując dostojne milczenie.

c Ujawniająca się na początku prawość Piłata nie znajduje w Nim żadnej winy. «Gdyby nie był winny, nie przyprowadzilibyśmy Go tutaj» – słyszy. Piłat zaczyna się bać tłumu, a potem wątpi w prawdziwość Słów Jezusa: «Czy Ty jesteś Królem?» Próbuje jeszcze Go ocalić, proponując uwolnienie Jezusa zamiast Barabasza. Ogarnia go jednak lęk wobec krzyku ludu i przerażenie przed osądem Rzymu: «Jeśli Go uwolnisz, nie jesteś przyjacielem Cezara». I tak – z tchórzostwa – Piłat podpisuje wyrok śmierci na Niego.

d Wydaje Jezusa żołnierzom, aby Go ubiczowali. Wskutek rozdarcia Jego nieskalanego Ciała – spowodowanego straszliwymi rzymskimi biczami – zamienia się ono w jedną żywą i głęboką ranę.

e Następnie koronują Jezusa cierniem. Kolce powodują, że z Jego głowy płyną strużki krwi, zniekształcając Jego twarz. Biją Jezusa, okrywają Go plwocinami i zniewagami. «Widzieliśmy Go pobitego i upokorzonego. Twarz Jego nie przypomina już oblicza człowieka».

f Ostatni wymysł, bardziej złośliwy i okrutny: okrywają Go szkarłatnym łachmanem niby purpurą. Wkładają Mu do rąk trzcinę jako berło. Prowadzą Jezusa do Piłata, który ukazuje Go tłumowi mówiąc: «Oto Człowiek.»

g Oto Człowiek wszystkich czasów. W Getsemani spoczęły Na Nim wszystkie grzechy świata. W pretorium obarczony jest bólem, upokorzeniami, pogardą, wyzyskiem i zniewoleniem wszystkich ludzi.

h On jest Człowiekiem wszystkich czasów. Ludzie, którzy byli przed Nim, żyli nadzieją doczekania Jego narodzin i znalezienia w Nim zbawienia. On jest tym, który został zabity w Ablu, związany – w Izaaku. On był pielgrzymem w Jakubie, sprzedanym – w Józefie, złożonym na wodzie – w Mojżeszu, zabitym – w baranku, prześladowanym – w Dawidzie i zniesławianym – w prorokach.

i On jest Człowiekiem wszystkich czasów. Dzięki darowi Jego Odkupienia wszyscy ludzie żyjący po Nim wezwani są do życia w zjednoczeniu z Bogiem. On niósł w Swym Ciele cierpienia wszystkich ofiar nienawiści, przemocy, wojny. Zamknął w Swych ranach krew przelaną przez miliony małych niewinnych dzieci, zabitych jeszcze w łonach swych matek. Został ubiczowany wszystkimi cierpieniami, chorobami – szczególnie nieuleczalnymi. Został ukoronowany cierniem w tych, którzy ulegają fałszywym ideologiom i błędom oddalającym od wiary, prowadzącym do pychy i ludzkiego zarozumialstwa. Został wzgardzony w ludziach małych, biednych, z marginesu, ostatnich, wyzyskiwanych. Został znieważony w odrzuconych i zrozpaczonych. Został wystawiony na pośmiewisko w tych, którzy jak towar wystawiają godność własnego ciała.

j Oto Człowiek. Teraz sam niesie drzewo hańby. Wchodzi na Kalwarię. Spotyka zbolałą Matkę. Zostaje przybity do Krzyża i podniesiony na nim. Trzy godziny udręk agonii przy Mnie, Jego Matce, i Janie, umiłowanym apostole. Wreszcie Jego akt całkowitego oddania się Ojcu i śmierć na Krzyżu – około godziny piętnastej tego dnia.

k Oto Człowiek wszystkich czasów. W Nim żyje, doznaje odkupienia i zbawienia każdy człowiek: od pierwszego, Adama, po ostatniego, który będzie na ziemi na końcu świata.

Z pomocą Jana, Józefa z Arymatei i pobożnych niewiast zaniosłam Jezusa do grobu, w którym został złożony. Jego Ciało spoczywało tam aż do świtu pierwszego dnia po szabacie. Jego Boskie zmartwychwstanie jest największym dowodem, że jedynie On jest Człowiekiem wszystkich czasów.

l On jest Człowiekiem nowych czasów, jedynie w Nim bowiem zmartwychwstaną wszyscy ludzie, którzy żyli, umarli, zostali pogrzebani i obrócili się w proch.

m Przeżywajcie więc ze Mną, na wielkiej pustyni waszego czasu, godziny Jego Męki i śmierci krzyżowej. Przeżywajcie je w milczeniu, w skupieniu, na modlitwie, w słodkiej jedności życia z waszym Boskim ukrzyżowanym Bratem. Jedynie w Nim wypełnią się nowe, czekające was czasy, kiedy On powróci do was w chwale i kiedy upadną przed Nim na twarz wszystkie potęgi Nieba, ziemi i piekła – na doskonałą chwałę Boga Ojca.

Rubbio (Vicenza), 30.03.1991, Wielka Sobota

446 Długa Wielka Sobota

a Najmilsi synowie, przeżywajmy razem ten dzień Wielkiej Soboty. Jezus spoczywa martwy w nowym grobie, w którym Go złożono. Ja czuwam z wiarą na modlitwie, w nadziei i oczekiwaniu. To jest dzień waszego duchowego odpoczynku. To pierwszy dzień Mojego duchowego macierzyństwa. W tych ostatnich czasach coraz silniejsze staje się wasze zobowiązanie do życia w jedności z waszą bolejącą Mamą.

b Długa Wielka Sobota właśnie się kończy. Niech więc wasza modlitwa stanie się bardziej intensywna. Nie pozwólcie się pochłonąć ani wciągnąć przez działanie i nadmierną troskę. W chwilach cierpienia, boleści czasów ostatnich, w których żyjecie, zapraszam was do czuwania ze Mną na wytrwałej modlitwie.

c W czasie długiej Wielkiej Soboty, którą właśnie przeżywacie, czuwajcie ze Mną w wierze i nadziei. W grobie waszej długiej Wielkiej Soboty niech zostanie na zawsze pogrzebana nieprawość i ludzka nędza. W nim jest złożone zło i grzech, pycha i nienawiść, nieczystość i zarozumiałość, wszelka forma zepsucia i śmierci.

d W czasie długiej Wielkiej Soboty tych waszych ostatnich czasów powinniście czuwać ze Mną w oczekiwaniu. Pewność, że Jezus zmartwychwstanie w chwale, czyniła lżejszym Mój ból tego dnia: po sobocie grobu nastąpi pierwszy dzień zmartwychwstania.

e Tak więc – chociaż przeżywacie jeszcze ból, zmęczenie, cierpienie, śmierć tej długiej Wielkiej Soboty – żyjcie w oczekiwaniu ze Mną. Jezus powróci na obłokach niebieskich, aby ustanowić Swoje królestwo chwały i wszystko odnowić. Najmilsi synowie, żyjcie ze Mną dziś w oczekiwaniu na Jego powrót.

Rubbio (Vicenza), 31.03.1991, Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego

447 Matka Radości

a Uczestniczcie ze Mną, najmilsi synowie, w radości całego wszechświata. Jezus zmartwychwstał! Minęła mroczna godzina Getsemani i Kalwarii. W ciągu trzech dni wypełniła się największa tajemnica historii: zdrada, sąd, skazanie, Kalwaria, agonia, śmierć i nowy grób. Wszystko przeminęło. Jezus zmartwychwstał. Jezus żyje pośród was. Przeżywajcie wielką radość ze Mną, Matką Radości.

b Gdy Jezus ukazał Mi się we wspaniałości Swego chwalebnego Ciała, Moje Serce napełniła wielka radość, która już więcej Mnie nie opuściła. Niech nic odtąd nie mąci głębokiej radości waszego ludzkiego życia: ani grzech, bo został zmazany, ani ból, bo został włączony w odkupienie, ani śmierć, bo na zawsze została zwyciężona!

c W waszej ziemskiej wędrówce przemierzacie na nowo etapy drogi samego Chrystusa. Przeżywacie jeszcze chwile oczyszczenia i cierpienia Getsemani oraz Kalwarii.

d Dziś jednak – wraz ze Mną, Matką waszej Radości – otwórzcie drzwi waszych serc jedynie na radość. Zmartwychwstały i żyjący pośród was Chrystus układa wam wszystkie wydarzenia, aby spełnił się Jego Boski plan. Przygotowuje wszystko, by wkrótce przyszło do was Jego Królestwo chwały.

Mediolan, 4.05.1991, Pierwsza sobota miesiąca

448 Czasy waszego świadczenia

a Tą pierwszą sobotą maja rozpocznijcie miesiąc poświęcony Mojej szczególnej czci. Pragnę, abyście w tym czasie w sposób szczególny zjednoczyli się ze Mną. Chcę bowiem doprowadzić wasze poświęcone życie do wzrostu, do pełnej dojrzałości. Nadeszły czasy waszej dojrzałości.

b To są czasy waszego świadectwa.

c Dawajcie wszystkim świadectwo, że poświęciliście Mi siebie. Niech wasze życie będzie rozjaśnione Moją matczyną obecnością. Rozszerzajcie wokół siebie dar Mojej świętości, Mojej czystości, Mojego miłosierdzia, Mojej miłości i czułości. Kto patrzy na was, musi zobaczyć moc Mojego Światła. Kto was spotyka, powinien znaleźć słodki balsam Mojego miłosierdzia. Udzielajcie Mojej pomocy oddalonym, biednym, chorym, grzesznikom, zrozpaczonym. Chodźcie wraz ze Mną, waszą Pasterką - Matką, na poszukiwanie licznych zagubionych owiec, którym zagraża niebezpieczeństwo śmierci z głodu i zimna.

d Dawajcie wszystkim świadectwo, że kroczycie ze Mną drogą wiary.

e W tych czasach błędy bardzo się rozszerzają i sięgają tak głęboko, że nie możecie sobie tego wyobrazić. Wielu traci wiarę, a odstępstwo rozprzestrzenia się coraz bardziej w Kościele jak straszliwy rak, który przerzuca się na wszystkie jego członki. Jesteście wezwani do podążania za Mną drogą heroicznej i czystej wiary. Udzielam wam daru trwania w nienaruszonej wierze, abyście mogli oświecać Moich synów w tych czasach wielkiej ciemności. Dlatego też proszę was, abyście trwali w silnej jedności z Papieżem, który otrzymał od Jezusa wielkie zadanie utwierdzania w Prawdzie wiary katolickiej wszystkich ochrzczonych.

f Dawajcie wszystkim świadectwo, że kroczycie ze Mną drogą modlitwy. Modlitwa jest mocą Kościoła. Modlitwa jest niezbędna dla waszego zbawienia. Modlitwa odmawiana ze Mną może wam wyjednać dar drugiej Pięćdziesiątnicy. Jedynie przez modlitwę możecie wejść w nową, czekającą was epokę. Proszę was więc o wzywanie wszystkich ludzi do modlitwy. Mnóżcie Wieczerniki modlitwy, o które was prosiłam. Chcę, abyście wy, Kapłani, stali się pierwszymi w dawaniu przykładu uczestnictwa w tych Wieczernikach. Proszę, aby w tych decydujących czasach szerzyły się Wieczerniki wśród dzieci, młodzieży i w rodzinach. Nadeszła godzina, w której cały Kościół musi trwać ze Mną na modlitwie w duchowym Wieczerniku Mojego Niepokalanego Serca.

g Dawajcie wszystkim świadectwo, że kroczycie ze Mną drogą świętości. Moje Niepokalane Serce powinno być czczone i wysławiane przez Kościół i całą ludzkość.

Chcę was doprowadzić do wielkiej świętości. Przez was, małe poświęcone Mi dzieci, cały Kościół będzie mógł być oświetlony i doprowadzony do takiej świętości, jaką posiada wasza Niebieska Mama. Prowadzę was na drogę doskonałego naśladowania Jezusa, małości i pokory, pogardy dla świata i dla samych siebie, heroicznego praktykowania wszelkich cnót, wielkiej miłości do Najświętszej Eucharystii. Weszliście już w czasy decydujące, prowadzące do nowej epoki. Żyjecie w czasach należących do Mnie. W tych dniach wielkiej ciemności wasze światło będzie lśnić coraz silniej, aż ogarnie swymi promieniami i oświetli dusze, Kościół i ludzkość.

Salzburg (Austria), 13.05.1991, Rocznica pierwszego objawienia fatimskiego

449 Papież Mojej Tajemnicy

a Dziś znajdujecie się w tym sanktuarium, w Wieczerniku tak licznie zgromadzonych Kapłanów i wiernych należących do Mojego Kapłańskiego Ruchu Maryjnego. Wspominacie rocznicę pierwszego objawienia fatimskiego z 13 maja 1917 roku.

b Czujecie się mocno zjednoczeni duchowo z Moim Papieżem Janem Pawłem II, który jest drogocennym darem, udzielonym wam przez Moje Niepokalane Serce. Ojciec Święty w tym samym momencie znajduje się w Cova da Iria na modlitwie, aby podziękować Mi za macierzyńską i nadzwyczajną opiekę, której mu udzieliłam, ratując mu życie w chwili krwawego zamachu przed dziesięciu laty na Placu św. Piotra.

c Dziś oznajmiam wam, że jest to Papież Mojej tajemnicy – Papież, o którym mówiły dzieci otrzymujące objawienia, Papież Mojej miłości i Mojego bólu. Z bardzo wielką odwagą i nadludzką siłą idzie on we wszystkie strony świata – nie zważając na zmęczenie i liczne zagrożenia – aby cały świat utwierdzić w wierze i wypełnić w ten sposób swą apostolską posługę Następcy Piotra, Wikariusza Chrystusa, powszechnego Pasterza Świętego Kościoła Katolickiego, zbudowanego na skale przez Mojego Syna Jezusa.

d W tych czasach wielkiej ciemności Papież daje wszystkim światłość Chrystusa. Ze stanowczością utwierdza Kościół w prawdziwej wierze w tych czasach wielkiego odstępstwa. Zaprasza do kroczenia drogą miłości i pokoju w tych czasach przemocy, nienawiści, niezgody i wojny.

e Moje Niepokalane Serce jest zranione, widząc jak wokół niego rozszerza się pustka i obojętność, pełna pychy opozycja wobec jego nauczania, kontestacja ze strony niektórych Moich biednych synów Biskupów, Kapłanów, osób duchownych i wiernych. Z tego powodu Mój Kościół jest dziś dotknięty głębokim podziałem, zagrożony utratą wiary, przeszyty niewiernością, która staje się coraz większa.

f Kiedy Papież wypełni zadanie powierzone mu przez Jezusa i kiedy Ja zstąpię z Nieba, aby przyjąć jego ofiarę, wszystkich was ogarnie gęsta ciemność odstępstwa, które stanie się wtedy powszechne.

g Wierna pozostanie jedynie mała reszta, która w tych latach przyjmowała Moje matczyne zaproszenie, pozwoliła się zamknąć w niezawodnym schronieniu Mojego Niepokalanego Serca. Ta mała wierna reszta – przygotowana i uformowana przeze Mnie – będzie miała za zadanie przyjąć powracającego do was w chwale Chrystusa, który da początek nowej, czekającej was epoce.

Berlin (Niemcy), 19.05.1991, Uroczystość Zesłania Ducha Świętego

450 Zrozumienie całej Prawdy

a Dziś znajdujecie się tu – w stałym Wieczerniku braterstwa i modlitwy ze Mną i przeze Mnie – aby obchodzić liturgiczną uroczystość Pięćdziesiątnicy. Odnawia się to samo, co miało miejsce w Wieczerniku Jerozolimskim, gdy – pod postacią ognistych języków – Duch Święty zstąpił na apostołów, zjednoczonych z waszą Niebieską Mamą na modlitwie. To była pierwsza Pięćdziesiątnica. To był początek ziemskiej drogi Kościoła w historii ludzkości.

b Wspaniałą obfitością Swych darów Duch Pański zupełnie przemienił apostołów: nieśmiałych i zalęknionych uczynił odważnymi świadkami Jezusa i Jego Ewangelii. Potężną mocą Swojego Boskiego działania doprowadził ich do zrozumienia całej Prawdy i uczynił doskonałymi świadkami Jezusa – aż do przelania krwi.

c Obecnie weszliście w czas Drugiej Pięćdziesiątnicy. Dlatego konieczne jest, aby we wszystkich częściach świata mnożyły się Wieczerniki. Proszę was, aby cały Kościół zgromadził się w Wieczerniku Mojego Niepokalanego Serca. Wtedy Duch Święty doprowadzi was do zrozumienia całej Prawdy. Wprowadzi was w głębię Słowa Bożego i da wam Światło Mądrości dla zrozumienia całej Ewangelii. Pomoże wam zrozumieć wszystko, co zawarte jest w Ewangelii na temat czasów, w których żyjecie. To są czasy przepowiedziane przez Boskie Pismo, czasy wielkiego odstępstwa i przyjścia Antychrysta. To są czasy wielkiego ucisku i niezliczonych utrapień dla wszystkich. Doprowadzą was one do przeżycia ostatnich wydarzeń przygotowujących drugie przyjście Jezusa w chwale.

d Duch Święty daje Swe doskonałe świadectwo Jezusowi i ogłasza Go jako Syna zrodzonego, współwiecznego i współistotnego Ojcu, przez którego wszystko się stało. Oznajmia, iż On jest Słowem Wcielonym, Królem całego wszechświata, który ma powrócić w chwale dla ustanowienia na świecie Swego królestwa. Duch Święty przygotowuje serca i dusze na drugie przyjście Jezusa. Dlatego udziela dziś Swych darów w jeszcze potężniejszy i wspanialszy sposób niż w początkowym okresie istnienia Kościoła. Właśnie weszliście na ścieżki prowadzące was do nowej epoki.

e Duch Święty przygotowuje ludzkość na jej całkowitą przemianę, odnawia oblicze stworzenia i kształtuje nowe niebiosa i nową ziemię. Taka jest Jego rola. Dlatego chcę, abyście trwali wiernie w Wieczernikach, o które was proszę.

f Pozwólcie, by Duch Święty przemienił was Swym łagodnym i silnym działaniem miłości. Tylko dzięki temu będziecie gotowi na urzeczywistnienie się wielkiego planu.

Dongo (Como), 8.06.1991, Wspomnienie Niepokalanego Serca Maryi

451 Apostołowie Ostatnich Czasów

a Dziś świętujecie liturgiczne wspomnienie Mojego Niepokalanego Serca. To wasze święto, Moi umiłowani i synowie Mi poświęceni. Zostaliście przeze Mnie wybrani i wezwani, by stanowić część Mojego zwycięskiego zastępu.

b Jesteście częścią Mojej własności. Mam w odniesieniu do was wielki plan. Plan ten został każdemu z was osobno ujawniony. Teraz musi się on ukazać Kościołowi i ludzkości w całej swej wspaniałości. To są czasy waszej dojrzałości i publicznego świadczenia.

c Ukażcie się wszystkim jako Mnie poświęceni, jako apostołowie tych ostatnich czasów.

d Jako apostołowie ostatnich czasów powinniście odważnie głosić wszystkie prawdy wiary katolickiej, ogłaszać z mocą Ewangelię, zdecydowanie demaskować niebezpieczne herezje, które przybierają pozory prawdy, aby skuteczniej mylić umysły i oddalać wielką liczbę Moich synów od prawdziwej wiary.

e Jako apostołowie ostatnich czasów powinniście z mocą małych przeciwstawiać się pełnej pychy sile wielkich i uczonych, którzy – zwiedzeni przez fałszywą naukę i próżną chwałę – porozdzierali Ewangelię Jezusa, proponując interpretację racjonalistyczną, ludzką i całkowicie fałszywą. Nadeszły przepowiedziane przez św. Pawła czasy, w których wielu głosi fałszywe i obce nauki. I tak podążając za bajkami, oddala się od prawdy Ewangelii.

f Jako apostołowie ostatnich czasów powinniście naśladować Jezusa, idąc drogą pogardy świata i samych siebie, drogą pokory, modlitwy, ubóstwa, ciszy, umartwienia, miłości, głębokiej jedności z Bogiem. Świat was nie uznaje ani nie docenia. Ci, którzy was otaczają, często opierają się wam, odsuwają na bok i prześladują was. To cierpienie jest jednak konieczne, żeby wasza misja przynosiła owoce.

g Jako apostołowie ostatnich czasów powinniście obecnie rozjaśnić ziemię Światłością Chrystusa. Ujawniajcie się wszystkim jako Moi synowie, ponieważ Ja jestem zawsze z wami. Niech wiara będzie Światłością oświetlającą was w tych dniach wielkiego odstępstwa i wielkiej ciemności. W tych czasach powszechnej niewierności niech was spala jedynie gorliwość o chwałę Mojego Syna Jezusa.

h Na was, apostołach ostatnich czasów, spoczywa obowiązek drugiej ewangelizacji, o którą tak bardzo prosi Mój Papież Jan Paweł II. Ewangelizujcie Kościół, który oddalił się od Ducha Chrystusowego i pozwolił się zwieść duchowi świata. Duch ten wniknął głęboko w Kościół i skaził go. Ewangelizujcie ludzkość, która ponownie popadła w pogaństwo – po prawie dwóch tysiącach lat od pierwszego głoszenia Ewangelii! Ewangelizujcie wszystkich ludzi, którzy stali się ofiarami błędów, zła, grzechu i pozwalają się porwać przez gwałtowny wicher wszelkich fałszywych ideologii. Ewangelizujcie ludy i narody ziemi. Pogrążyły się one bowiem w mroku praktycznej negacji Boga i padają na twarz, oddając cześć przyjemności, pieniądzu, sile, pysze i nieczystości.

i Nadeszły wasze czasy. Formowałam was przez te lata, abyście mogli dawać teraz odważne świadectwo wiernych uczniów Jezusa – aż do przelania krwi.

j Moje małe dzieci, kiedy w każdej części świata wszystkie dacie świadectwo apostołów ostatnich czasów, wtedy Moje Niepokalane Serce odniesie Swój największy tryumf.

San Marino, 26.06.1991, Rekolekcje w formie Wieczernika dla Kapłanów z K. R. M. z Europy i Ameryki

452 W was się ukazuję

a Najmilsi synowie, również w tym roku wezwałam was tutaj na tę górę, abyście uczestniczyli wraz ze Mną przez tydzień w stałym Wieczerniku. Odpowiedzieliście tak wspaniałomyślnie. Przybyliście ze wszystkich stron Europy i z wielu narodów Ameryki, ofiarowując Mi trud długich i męczących podróży.

b Jestem zawsze z wami. Łączę się z waszą modlitwą, buduję wśród was doskonalsze braterstwo. Pomagam wam poznawać się, rozumieć, kochać i iść razem naprzód po bolesnej drodze tych ostatnich czasów.

c Dlaczego chciałam was tu znowu zobaczyć? Dlatego że nadeszły czasy, w których pragnę się ukazać przez was Kościołowi i całej ludzkości.

d W was ukazuję się jako Wódz Mojego zastępu, uformowanego przeze Mnie we wszystkich częściach świata. Ma on walczyć przeciwko wielkiej armii wrogów Boga, stojącej pod rozkazami tego, który sprzeciwia się Chrystusowi, to znaczy Antychrysta. Mój zastęp uformowany jest z małych, biednych, pokornych sług Pana, których wzywam do wejścia do Wieczernika Mojego Niepokalanego Serca, aby mogli otrzymać pełnię darów Ducha Świętego. W sercach i duszach najmniejszych dokonuję w tych latach największych cudów. Chciałam znowu was tutaj mieć, by ukształtować w was wszystkich małość, postawę duchowego dziecięctwa, ubóstwo, pokorę, gdyż przez słabość małych pokonam moc wielkich.

e Ukazuję się w was jako Królowa, ponieważ to przez was dokonuję codziennie tryumfu Mojego Niepokalanego Serca w świecie. Otwórzcie drzwi waszego życia, abym mogła w was królować i przygotować drogę chwalebnemu królestwu Chrystusa.

f Jestem jutrzenką zwiastującą nadejście wielkiego dnia Pana.

g Ukazuję się w was jako Prorokini tych ostatnich czasów. Właśnie dlatego mówię do was. Wiem, że wy, Moi synowie, słuchacie Mnie, jesteście Mi posłuszni i idziecie za Mną. Dzięki temu ciągle objawiam się poprzez orędzia, które składam w sercu Mojego najmniejszego syna. Wierzcie Moim słowom. Przyjmujcie z uległością Moje orędzia, ponieważ właśnie w nich mówię wam wszystko o tym, co was czeka.

h W tych bolesnych godzinach oczyszczenia i wielkiego ucisku ukazuję się w was jako czuła i miłosierna Mama. Jesteście wezwani, by stać się narzędziami Mojej macierzyńskiej czułości. Kochajcie wszystkich Moim matczynym Sercem. Chcę się w was coraz bardziej ukazywać. Przez was chcę pocieszać cierpiących, podtrzymywać słabych, podnieść tego, który upadł, przyprowadzić do Pana oddalonych, nawrócić grzeszników, uzdrowić chorych, dać nadzieję wszystkim zrozpaczonym. Bądźcie słodkim balsamem wylewającym się, by złagodzić wielkie cierpienia Moich licznych dzieci.

i Idźcie drogą, którą w tych latach wam wyznaczyłam. Ukazujcie się wszystkim jako Moi synowie Mnie poświęceni. Zawsze jestem z wami. Żyjcie w pogardzie dla świata i dla samych siebie. Niech wiara będzie jedynym światłem, które was oświetla w tych czasach wielkiej ciemności. Miejcie w sercu jedynie troskę o chwałę Bożą w tych dniach bardzo wielkiej suszy. Jesteście wezwani, by stać się nowym sercem nowego Kościoła, który Jezus właśnie tworzy w najcudowniejszy sposób w niebiańskim ogrodzie Mojego Niepokalanego Serca.

j Dziękuję wam za ulgę, jaką przynosicie w tych dniach Mojemu bardzo cierpiącemu Niepokalanemu Sercu. Błogosławię was i tych, którzy są wam drodzy, oraz dusze wam powierzone w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.

Rubbio (Vicenza), 15.08.1991 Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny

453 Nowa Epoka

a Dziś, najmilsi synowie, kontemplujecie Mnie we wspaniałości Mojego chwalebnego Ciała, wyniesionego do chwały Raju. Żyjcie w radości i ufności ostatnich czasów waszego drugiego Adwentu, patrząc na Mnie jako na znak nadziei i pocieszenia.

b Nowa czekająca was epoka to szczególne spotkanie miłości, światła i życia pomiędzy Rajem – w którym znajduję się w doskonałej szczęśliwości z aniołami i świętymi – a ziemią, na której żyjecie wy, Moi synowie, pośród tylu niebezpieczeństw i niezliczonych ucisków. Niebieskie Jeruzalem zstępuje z Nieba na ziemię, aby ją całkowicie przekształcić i przez to uformować nowe niebiosa i nową ziemię.

c Nowa epoka, ku której właśnie idziecie, skłania całe stworzenie do doskonałego uwielbienia Trójcy Przenajświętszej. Ojciec otrzymuje w niej Swą największą chwałę od każdego stworzenia, które odbija Jego światłość, Jego miłość i Jego Boską wspaniałość. Syn ustanawia Swe królestwo łaski i świętości, wyzwalając wszelkie stworzenie z niewoli zła i grzechu. Duch Święty udziela w pełni Swoich świętych darów, prowadzi do zrozumienia całej Prawdy i odnawia oblicze ziemi.

d W nowej epoce, którą wam ogłaszam, wola Boża wypełniana jest całkowicie. Realizuje się w niej wreszcie to, o co Jezus nauczył was prosić Ojca Niebieskiego: «Bądź wola Twoja jako w Niebie tak i na ziemi». Jest to czas, w którym wypełnia się – w odniesieniu do stworzeń – Boska wola Ojca, Syna i Ducha Świętego. Przez doskonałe wypełnienie woli Bożej cały świat jest odnawiany i Bóg znajduje w was jakby nowy ogród Edenu, w którym może przebywać z miłymi Mu stworzeniami.

e Nadchodząca nowa epoka prowadzi was do pełnej wspólnoty życia z tymi, którzy was poprzedzili i tu, w Raju, cieszą się doskonałym szczęściem.

Zobaczcie wspaniałość Niebieskich Zastępów, łączcie się ze świętymi w Raju, przynoście ulgę duszom cierpiącym i oczyszczającym się jeszcze w Czyśćcu. Doświadczajcie w sposób silny i widoczny pocieszającej prawdy o świętych obcowaniu.

f Nowa epoka, którą wam przygotowuję, łączy się z klęską szatana i jego powszechnego panowania. Cała jego potęga ulega zniszczeniu. On zaś wraz ze wszystkimi złymi duchami jest związany i zamknięty w piekle, z którego nie będzie mógł wyjść, by szkodzić w świecie. Panuje w nim Chrystus w blasku Swego chwalebnego Ciała i tryumfuje Niepokalane Serce waszej Niebieskiej Mamy – w blasku Jej Ciała wyniesionego do chwały Raju.

g Moje święto – które zaprasza was do popatrzenia na Niebieską Mamę wziętą do Nieba – stanowi dla was powód głębokiej radości i wielkiej ufności.

h Pośród licznych cierpień czasów, w których żyjecie, widzicie Mnie jako znak pewnej nadziei i pocieszenia, ponieważ jestem promienną Bramą, otwierającą się na nową epokę, przygotowaną dla was przez Trójcę Przenajświętszą.

Ołomuniec (Morawy), 3.09.1991, Rekolekcje w formie Wieczernika z Kapłanami należącymi do K. R. M. z Czechosłowacji

454 Apostołowie Nowej Epoki

a Jakże jestem radosna, Moi synowie najmilsi, widząc was tu tak licznie zgromadzonych na rekolekcjach przeprowadzanych w formie stałego Wieczernika. Przybyliście z Moraw, Czech i Słowacji, aby – w towarzystwie waszej Niebieskiej Mamy – przeżyć dni intensywnej modlitwy i wielkiego braterstwa.

b Jestem zawsze z wami. Jak byłam obecna w Wieczerniku Jerozolimskim, tak jestem i w waszym Wieczerniku. Łączę się z waszą modlitwą, tworzę w was wielką zdolność wzajemnego zrozumienia. Pomagam wam iść drogą wzajemnej miłości i dlatego coraz bardziej żyjecie nowym przykazaniem, danym wam przez Mojego Syna Jezusa: «Miłujcie się wzajemnie, jak Ja was umiłowałem».

c Wyszliście z bolesnego i bardzo ciężkiego doświadczenia. Po tylu latach trudnego komunistycznego zniewolenia otrzymałam dla was łaskę wyzwolenia, jak wam to przepowiedziałam.

d Proszę was więc, byście się stali apostołami nowej, czekającej was epoki. Formuję w was nowe serce, abyście umieli kochać wszystkich ludzi Sercem Moim, niepokalanym, matczynym i miłosiernym. Nie zwracajcie uwagi na to, że niektórzy z was z powodu słabości poszli na kompromis z Moim przeciwnikiem, obecnie już pokonanym. Nie żywcie do nich żadnej urazy.

Przeszłość jest obecnie zatarta. Zostaliście teraz wezwani do życia w nowym okresie i oczekują was nowe zadania.

e – Macie odbudować Kościół tam, gdzie był on prześladowany i deptany przez Mojego przeciwnika. Dlatego proszę was, byście byli Kapłanami zawsze wiernymi, świadkami jedności, miłości do Papieża i Biskupów. Sprawujcie swoją posługę z radością i entuzjazmem, dawajcie wszystkim światło Chrystusa i Jego Ewangelii, bądźcie szafarzami łaski i świętości. Dzięki wam Kościół rozbłyśnie na nowo wielkim Światłem dla tych wszystkich, którzy żyją w waszym Narodzie.

f Spoczywa na was zadanie ewangelizowania tej biednej ludzkości. Została ona oszukana i zwiedziona przez ducha zła. Pomyślcie o wielu Moich dzieciach, zwłaszcza młodych, które całymi latami były kształcone w szkole negacji Boga i odrzucania Jego praw miłości. Są one owieczkami, które zostały wyrwane waszemu Boskiemu Pasterzowi i sprowadzone na drogę zła, grzechu i niewierności. Weźcie w kapłańskie ramiona te zagubione, należące do Mnie dzieci i zanieście je wszystkie do owczarni Mego Niepokalanego Serca. Aby pomóc wszystkim ludziom pozostać w prawdziwej wierze, bądźcie wytrwali w waszej posłudze katechetycznej, dając światło Prawdy objawionej wam przez Chrystusa. W ten sposób wypełniajcie zadanie drugiej ewangelizacji, o którą bardzo prosi Mój pierwszy syn umiłowany, Papież Jan Paweł II.

g – Wasze zadanie to wylewanie balsamu Mojej macierzyńskiej czułości na wiele otwartych i krwawiących ran. Popatrzcie, ilu jest ubogich, oddalonych, grzesznych, nieszczęśliwych, bitych, deptanych, zniechęconych, opuszczonych, odosobnionych, zrozpaczonych! Stańcie się wyrazem Mojej miłości i Mojej macierzyńskiej troski. Kochajcie ich wszystkich mocą waszego kapłańskiego serca, rozsiewając światło waszej Niebieskiej Mamy.

h Jeśli wypełnicie powierzone wam dziś przeze Mnie zadanie, staniecie się naprawdę apostołami nowej epoki, która dzięki Mnie już się tu rozpoczęła.

i Wyjdźcie z tego Wieczernika w radości, ufności i wielkiej nadziei. Jestem zawsze z wami. Stanowicie drogocenną część Mojej matczynej własności. Was oraz tych, którzy są wam drodzy i dusze wam powierzone błogosławię w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.

Velehrad (Czechy), 8.09.1991 Święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny

455

Korona z narodów słowiańskich

a Chciałam, abyś tu świętował dziś Moje narodzenie: w Wieczerniku odbywającym się w ważnym sanktuarium, w którym czci się razem dwóch wielkich apostołów Słowian – świętych Cyryla i Metodego. Znajdujesz się tu z wieloma Kapłanami i wiernymi, przybyłymi również z daleka, aby spędzić ten dzień na nieustannej modlitwie z Niebieską Mamą i aby wspólnie z nimi odnowić poświęcenie się Mojemu Niepokalanemu Sercu.

b Przynieś Mi w synowskim darze do kołyski, w której zostałam złożona w dniu narodzin, koronę z narodów słowiańskich. Przyozdób nią i nasyć jej zapachem miłości i zawierzenia dzień Moich narodzin. Z tego otoczonego czcią sanktuarium błogosławię was, o narody słowiańskie, które kocham szczególnie. Zawsze was ochraniałam, w każdym czasie byłam bardzo blisko was.

c W ciągu długich lat waszego ciężkiego i krwawego zniewolenia zawsze byłam przy was. Czerwony Smok sprawował władzę nad wami, znacząc wszędzie swe okrutne panowanie łzami i krwią. Otrzymałam jednak od Pana wielką łaskę waszego wyzwolenia.

d Byłam przy was w decydujących chwilach, kiedy komunizm ponosił u was klęskę na zawsze. Interweniowałam – bez przelewu krwi i bez dalszych zniszczeń.

e Obecnie jestem przy was w szczególny sposób, aby pomóc wam iść drogą waszej wolności, wiernie wypełniać przyrzeczenia chrzcielne i codziennie kroczyć za Jezusem drogą łaski Bożej, miłości, czystości, wspólnoty i braterstwa.

f Niech na zawsze zamkną się rany przeszłości! Otwórzcie się na nowe, czekające was czasy. Cała Europa powinna stać się jedną wielką rodziną, wierną Chrystusowi i Jego Kościołowi w wysiłku nawracania się i powracania do Pana. Macie pokonać najbardziej niebezpiecznego nieprzyjaciela: praktyczny ateizm, hedonizm, nieczystość, bezbożność. Wasi wielcy nauczyciele i patronowie, Cyryl i Metody, dokonali wśród was pierwszej ewangelizacji, wy zaś wszyscy, Moi umiłowani i poświęceni Mi synowie, jesteście obecnie powołani, by stać się apostołami drugiej ewangelizacji.

g Trwajcie w pokoju i radości. Żyjcie w ufności i wielkiej nadziei. Jestem zawsze z wami.

h Razem ze świętymi Cyrylem i Metodym błogosławię dziś stąd wszystkie narody słowiańskie nowej Europy – zupełnie odnowionej, którą każdego dnia kształtuję w niebiańskim ogrodzie Mego Niepokalanego Serca.

Sastin (Słowacja), 12.09.1991, Wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi Narodowe sanktuarium Słowacji

456 W Imię Maryi

a Dziś, Mój umiłowany synu, w dniu Najświętszego Imienia twojej Niebieskiej Mamy, twoja podróż – tak nadzwyczajna z powodu łask – kończy się Wieczernikiem dla Kapłanów i wiernych w tym wielkim narodowym sanktuarium. Jego nazwa przypomina o Moich cierpieniach.

b Wszędzie widziałeś ze strony wielu wspaniałomyślną odpowiedź na Moją prośbę o modlitwę i poświęcenie się. Przybyłeś tu po raz pierwszy i byłeś zaskoczony, że Mój Kapłański Ruch Maryjny jest tak bardzo rozpowszechniony, przyjmowany i szerzony. To jedynie Moje Dzieło i Ja posuwam je naprzód we wszystkich częściach świata. Są to czasy Mojego tryumfu, Mojego zwycięstwa i waszego zbawienia.

c W imię waszej Niebieskiej Matki – tak, w imię Maryi – zostali pokonani Turcy, kiedy oblegali Wiedeń i grozili opanowaniem i zniszczeniem całego chrześcijańskiego świata. Przewyższali innych liczbą, siłą, uzbrojeniem i czuli, że do nich należy pewne zwycięstwo. Jednak wezwano Mnie publicznie i proszono. Moje Imię zostało wypisane na proporcach i było wzywane przez żołnierzy. Za Moim więc wstawiennictwem nadszedł cud waszego zwycięstwa, który uratował świat chrześcijański przed zniszczeniem. Dlatego też Papież ustanowił w tym dniu święto Najświętszego Imienia Maryi.

d W imię Maryi został pokonany w tych narodach marksistowski komunizm, który od dziesiątków lat ukazywał swą moc i trzymał w ciężkiej i krwawej niewoli wiele Moich biednych dzieci. Nie z powodu polityków i ruchów, lecz dzięki Mojej osobistej interwencji nadeszło wreszcie wasze wyzwolenie.

e Również w imię Maryi zostanie doprowadzone do końca Moje Dzieło i klęskę poniesie masoneria, wszelka diabelska moc, materializm i praktyczny ateizm. Cała ludzkość będzie się mogła przygotować na spotkanie z Panem, zostanie oczyszczona i całkowicie odnowiona. Moje Niepokalane Serce odniesie tryumf w świecie.

f Dlatego właśnie teraz – gdy wchodzicie w chwile najsilniejszej walki i w najbardziej bolesny okres wielkiego ucisku – pragnę przywrócenia święta ku czci Najświętszego Imienia Maryi.

g Z tego sanktuarium należącego do Mnie patrzę z miłością na narody, które zachowały jeszcze święto Imienia waszej Niebieskiej Mamy. Obiecuję im Moją szczególną matczyną opiekę. Szczególnie błogosławię tę ziemię słowacką, na której jestem tak kochana, czczona i coraz bardziej otaczana chwałą.

Budapeszt, 15.09.1991, Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Bolesnej

457 Wielki jest Mój ból

a Znajdujesz się tu dzisiaj, aby przeprowadzić dwa wielkie Wieczerniki z Kapłanami i wiernymi należącymi na Węgrzech do Ruchu.

b Widzisz głębokie rany powstałe z powodu tak wielu lat ciężkiego ucisku komunistycznego. Możesz jednak z radością zauważyć nowe kiełki, rodzące się z tylu cierpień. Zamykasz je dziś w niebiańskim ogrodzie Mojego Niepokalanego Serca.

c Daj wszystkim balsam Mojej matczynej czułości. Daj im odczuć, jak wielka jest Moja matczyna miłość do nich.

d Zadziałałam tu osobiście, by wprowadzić te dzieci na drogę ich wyzwolenia z wielkiej niewoli.

e Wielki jest jednak Mój ból, kiedy widzę całą ludzkość znajdującą się ciągle w niewoli materializmu, praktycznego ateizmu, hedonizmu, buntu, nienawiści i nieczystości.

f Wielki jest Mój ból, ponieważ nie posłuchano ani nie spełniono Mojego matczynego i pełnego niepokoju wezwania do nawrócenia się i do powrotu do Pana.

g Dlatego znowu zwracam się do was, Moi umiłowani i poświęceni Mi synowie, prosząc was o ofiarowanie Panu waszego życia modlitwy, ducha miłości i wynagrodzenia – dla zbawienia tej biednej ludzkości, podążającej drogą własnego zniszczenia.

h W ten sposób, za waszym pośrednictwem, mogę kontynuować Moje macierzyńskie dzieło miłosierdzia, które rozpoczęłam w tych krajach. Muszę je jeszcze doprowadzić do końca we wszystkich częściach świata – dla tryumfu Mojego Niepokalanego Serca.

Birkenhead-St-Laurence (Anglia), 13.10.1991 Rocznica ostatniego objawienia fatimskiego

458 Wielki Znak na Niebie

a Najmilsi i Mnie poświęceni synowie, w wielkiej walce – którą prowadzicie pod rozkazami waszego Niebieskiego Wodza – patrzcie na Mnie. Ja jestem Niewiastą obleczoną w słońce.

b Ja jestem wielkim znakiem pojawiającym się na Niebie.

c Wspominacie dziś Moje ostatnie objawienie fatimskie, w Cova da Iria, potwierdzone cudem słońca. Cud ten zaprasza was do popatrzenia na Mnie – na znak pojawiający się na Niebie.

d Jestem wielkim znakiem walki toczącej się pomiędzy Mną a Moim przeciwnikiem, pomiędzy Niewiastą a Smokiem, pomiędzy Moją armią a zastępem prowadzonym przez nieprzyjaciela Boga. Wejdźcie w decydujące czasy tej bitwy.

e Przygotujcie się na przeżycie najtrudniejszych godzin i największych cierpień. Trzeba, byście jak najszybciej przyłączyli się do Mojego zastępu. Dlatego zapraszam was znowu, Moi synowie, do poświęcenia się Mojemu Niepokalanemu Sercu i do powierzenia Mi siebie jak małe dzieci.

f Dziś zwracam się z Moim zaproszeniem szczególnie do małych, biednych, ostatnich, chorych, grzesznych. Przyjdźcie wszyscy walczyć pod znakiem waszej Niepokalanej Mamy, ponieważ to właśnie słabością małych, ufnością ubogich, cierpieniem chorych prowadzę dziś Moją wielką walkę.

g Ja jestem wielkim znakiem zwycięstwa.

h Jestem Niewiastą zwycięską. Na koniec władza szatana zostanie zniszczona i sama zwiążę go Moim łańcuchem, i zamknę w jego królestwie śmierci i wiecznej udręki, skąd nie będzie już mógł wyjść.

i Na świecie panować będzie jedyny Zwycięzca grzechu i śmierci, Król całego stworzonego wszechświata – Jezus Chrystus.

j Pozwólcie się zatem oznaczyć Moją pieczęcią.

k W tych czasach aniołowie światłości przemierzają świat, aby oznaczyć znakiem Krzyża wszystkich tych, którzy stanowią część Mojego zwycięskiego zastępu. Nad nimi gwiazda otchłani nie będzie mieć żadnej władzy, nawet jeśli zostaną wezwani do wielkich cierpień, a niektórzy z nich – do przelania własnej krwi.

l Właśnie dzięki wielkiemu cierpieniu synów należących do Mnie osiągnę Moje największe zwycięstwo.

m Dziś zapraszam was do patrzenia na Mnie – na wielki znak pojawiający się na Niebie – abyście żyli w ufności i pokoju. Oświetla was przecież Moje światło i znaczy Moja macierzyńska pieczęć.

Birmingham (Anglia), 16.10.1991, Rekolekcje w formie Wieczernika z Kapłanami z K. R. M. Irlandii i Wielkiej Brytanii

459 Dar udzielany przeze Mnie Kościołowi

a Patrzę na was z matczyną czułością, Moi najmilsi synowie, Kapłani należący do Mojego Ruchu. Przybyliście ze wszystkich części Irlandii i Wielkiej Brytanii, aby przeżyć te dni rekolekcji w formie stałego Wieczernika.

b Uśmierzacie wielki ból Mojego Niepokalanego Serca i wiele Jego ran zalewacie słodkim balsamem waszej dziecięcej miłości. Zawsze jestem z wami. Łączę się z waszą modlitwą. Buduję wśród was większą wspólnotę i wzajemną miłość. Udzielam wam pokoju serca i radości płynącej z tego, że jesteście dziś Kapłanami Mojego Syna Jezusa. Pragnę uczynić was narzędziami Mojej matczynej czułości, apostołami Mojego tryumfu, darem udzielanym przeze Mnie Kościołowi w obecnych czasach jego oczyszczenia i wielkiego ucisku.

c Jest to szczególny dar miłości i miłosierdzia.

d Popatrzcie, Moi najmilsi synowie, jak wielkie jest opuszczenie Kościoła, jak głębokie jego spustoszenie!

e Kościół wchodzi dziś na Kalwarię, niosąc ciężki Krzyż. Duch świata przeniknął do jego wnętrza i wszędzie się rozszerzył. Iluż kapłanów i ile osób zakonnych doszło do całkowitego wyjałowienia z powodu zeświecczenia, które zupełnie nimi zawładnęło.

f Wiara wielu z nich zgasła z powodu coraz częściej nauczanych błędów, za którymi się idzie. Życie łaski pogrzebane jest w grzechach, które się popełnia, usprawiedliwia i już nie wyznaje. Ich serca stały się niewolnikami bardzo wielu nieuporządkowanych namiętności i nie są już w stanie odczuwać radości ani pokoju.

g Kapłani poświęceni Mojemu Niepokalanemu Sercu, bądźcie wyrazem Mojej matczynej miłości i Mojego wielkiego miłosierdzia! Kochajcie wszystkich waszych braci, dając im dobry przykład, modląc się za nich, udzielając rad, przyjmując z miłości do nich wszystkie cierpienia, jakie zsyła wam Ojciec Niebieski.

h Cały Kościół odczuje wtedy pociechę, której udziela mu Niebieska Mama, i uzyska pomoc w dźwiganiu na Kalwarię wielkiego Krzyża.

i Jest to także dar pociechy i nadziei.

j Poprzez was Kościół będzie coraz silniej odczuwał obecność Niebieskiej Mamy. Przyniesie Ona Kościołowi łaskę odnowy, wyprowadzając go w końcu z długiej nocy, w której się znajduje. Wprowadzi go w świetliste dni nowych czasów, które mają wkrótce nadejść. Kościół dozna pociechy, widząc wszędzie rozkwit wiary, odnowę nadziei, rozszerzanie się miłości i wielkiej świętości.

k Najmilsi synowie, bądźcie kwiatami, które rozwijają się pod drzewem waszego życia poświęconego Mojemu Niepokalanemu Sercu. Na dzisiejszą ogromną pustynię sprowadźcie niebiańską rosę nadziei i Mojej matczynej pociechy.

l Przede wszystkim jest to dar zbawienia. Iluż Moim dzieciom zagraża dziś niebezpieczeństwo potępienia!

m Jak wielu oddaliło się, iluż jest ateistów, grzeszników! Wiele jest ofiar zła, egoizmu, przemocy i nienawiści!

n Popatrzcie na miliony małych niewinnych dzieci zabijanych w łonach swych matek, na młodzież oddającą się nieczystym praktykom i narkomanii, na zniszczone rodziny, na chorych, biednych, opuszczonych, zrozpaczonych.

o Poprzez was, Moi najmilsi synowie, powinna do nich wszystkich dotrzeć Moja pomoc – wsparcie Mamy czułej i troszczącej się o doprowadzenie ich do zbawienia. Przygarnijcie waszymi kapłańskimi rękoma wszystkie Moje dzieci – upadłe, zagubione i rozproszone. Przynieście je wszystkie do macierzyńskiej owczarni Mojego Niepokalanego Serca.

p Bądźcie światłem i bezpieczeństwem dla wszystkich należących do innych wyznań chrześcijańskich i ukażcie im port, do którego powinni wejść, by wypełnić wolę Mego Syna Jezusa: Kościół święty i katolicki, mający Papieża jako pewny fundament i przewodnika.

q Zapewniam was, że po tryumfie Mojego Niepokalanego Serca w waszych krajach pozostanie tylko ten jedyny i prawdziwy Kościół.

r Opuśćcie ten Wieczernik z radością. Ja jestem z wami. Nieście wszędzie dar Mojej obecności i Światło Mojej chwały.

s Błogosławię was, wszystkich wam drogich i dusze wam powierzone w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.

Cagliari (Sardynia), 21.11.1991 Wspomnienie Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny

460 W Świątyni Mojego Niepokalanego Serca

a Najmilsi synowie, przeżywacie w tym dniu radosną tajemnicę Mojego ofiarowania w Świątyni Pańskiej. Jest to tajemnica milczenia, ofiary, modlitwy i osobistego złożenia siebie w ofierze z miłości łagodnej i nieskalanej. Składam siebie w ofierze na chwałę Mojego Pana. Odtąd należę do Niego na zawsze: radosna z powodu oddania się na Jego służbę w modlitwie i ciszy, dla Jego większej chwały.

b Również dla was wszystkich, synowie Mi poświęceni, nadeszła pora wejścia do świątyni Mojego Niepokalanego Serca.

c W świątyni Mojego Niepokalanego Serca wychowuję was coraz bardziej do głębokiej ciszy. Mojemu przeciwnikowi udało się obecnie zwieść ludzkość słowami. Jesteście zatem powołani do dawania świadectwa głęboką ciszą tam, gdzie zgiełk głosów i nadmiar obrazów uczynił ze świata nową wieżę Babel. Cisza potrzebna jest, aby przyjmować tylko Słowo Boże, rozmyślać nad nim w sercu i zachowywać z miłością, aby żyć nim i dawać wszystkim pełnię jego światła. Mówcie zatem waszym życiem. Niech życie staje się słowem. Spragnione dusze przyjmują je jak niebieską rosę, która zstępuje, aby przynieść światło i życie tej ogromnej wysuszonej pustyni.

d W świątyni Mego Niepokalanego Serca chcę was przygotować do waszej kapłańskiej ofiary. W tych czasach wielkiego ucisku jesteście wezwani do niesienia brzemienia bardzo ciężkiego krzyża. Ileż czeka was boleści! Powinniście się więc przygotować do złożenia kapłańskiej ofiary dla wynagrodzenia, zadośćuczynienia i dla zbawienia wielu Moich zagubionych dzieci. Ofiarujcie Panu całe wasze życie, ciało, serce, duszę, umysł, wolę i wolność. Dzięki temu staniecie się wybranymi ofiarami, drogocennymi i miłymi Bogu, które będę mogła Mu ofiarować, żeby skrócić czas wielkiej próby.

e W świątyni Mojego Niepokalanego Serca wzywam was do stałej modlitwy. Módlcie się, Moi najmilsi synowie. Tak bardzo proszę was o modlitwę. Przemieńcie wasz dzień w akt nieustannej modlitwy. Bądźcie dla wszystkich dobrym przykładem modlitwy. Módlcie się modlitwą serca. Módlcie się zawierzeniem, ufnością i wytrwałością. Nadchodzą chwile tak trudne i niebezpieczne, że jedynie ci będą mogli się uratować, którzy przyjmą Moje zaproszenie do ustawicznej modlitwy ze Mną.

f W świątyni Mojego Niepokalanego Serca przygotowuję was do złożenia kapłańskiej ofiary z siebie. Proszę was wszystkich o duchowe złożenie siebie w ofierze. Niech będzie nią przyjmowanie z miłością wszystkich okoliczności waszego życia – w duchu wypełniania woli Ojca Niebieskiego. Ojciec ma upodobanie w tych, którzy radują Syna spełnianiem ojcowskiej woli.

Jako wasza Mama łagodnie przygotowuję was również do fizycznego złożenia siebie w ofierze. Gromadzę was wszystkich w Moim Sercu i czynię z niego ołtarz, na którym zostaniecie ofiarowani dla zbawienia świata.

g Nie bójcie się. Nie lękajcie się. Nadeszły czasy silnego oczyszczenia, wielkiego ucisku i odstępstwa. Dlatego zapraszam dziś wszystkich do wejścia do świątyni Mego Niepokalanego Serca, abym mogła ofiarować was na najdoskonalszą chwałę Przenajświętszej Trójcy.

Mediolan, 8.12.1991 Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny

461 Otwierająca się Brama

a Cieszcie się, najmilsi synowie, wraz z całym Niebem, które kontempluje dziś – w Boskim świetle Przenajświętszej Trójcy – wspaniałość waszej Niebieskiej Mamy. Jestem Niepokalanym Poczęciem. Jestem najczystszym odbiciem światła, miłości i świętości Boga. Jestem tota pulchra – cała piękna. Dzięki temu jedynie mogłam być gotowa do wypełnienia Mojego dziewiczego i macierzyńskiego zadania bycia Bramą Nieba – Janua coeli.

b Jestem Bramą, która otwiera się na nadzieję. W tej właśnie chwili gdy cała ludzkość – ze względu na grzech popełniony przez pierwszych rodziców i zwycięstwo Węża – poznała godzinę porażki i śmierci, zostałam zapowiedziana jako Brama, która otworzy się, by na świat wylała się nadzieja. «Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę.»

c Jestem Bramą otwierającą się na Mój największy dar. Otwarła się ona w chwili narodzin Mojego Syna Jezusa. Dzięki Mojej matczynej współpracy przyszedł do was Odkupiciel, wasz Zbawiciel. To On jest Moim zwycięskim potomstwem, które na zawsze zetrze głowę Węża i odniesie ostateczne zwycięstwo nad szatanem, nad złem i śmiercią. Jestem Matką pierwszego Adwentu i Bramą Niebios, przez którą przechodzi Jezus, aby przyjść do was – w słabości i pokorze ludzkiej natury.

d Jestem Bramą, która otwiera się dla waszego zbawienia, abyście wszyscy przez nią przeszli i aby doszło do waszego osobistego spotkania z Panem. Po to Mój Syn Jezus ustanowił Mnie prawdziwą Matką całej ludzkości. Jeśli przejdziecie przez tę Bramę, wejdziecie do niebiańskiego ogrodu umartwienia i pokuty, wiary i modlitwy, pokory i czystości, miłości i świętości. W tej matczynej własności Jezus doświadcza każdego dnia wielkiej radości spotykania was. Jezus udziela wam Swojej łaski, oświeca was Swoim Słowem, jednoczy się z wami – dzięki Swej rzeczywistej obecności eucharystycznej. Napełnia wasze dusze Swą Boską wspaniałością. Doprowadza wasze serca do pełnej radości i pokoju.

e Jestem Bramą otwierającą się na nową epokę, która czeka was i właśnie ma przyjść na świat. Dlatego w waszych czasach nazywana jestem Matką drugiego Adwentu. Jak przeze Mnie Jezus przyszedł do was w słabości i pokorze Swej ludzkiej natury, tak również przeze Mnie Jezus powróci do was we wspaniałości Swej chwały, dla ustanowienia Swego królestwa na świecie.

f Moja obecność wśród was musi stawać się coraz silniejsza, stała i nadzwyczajna. Przez nią chcę wam ogłosić, że powinniście podnieść głowy spod ciężkiego brzemienia wielkiego ucisku, który właśnie przeżywacie, ponieważ bliskie jest wasze wyzwolenie.

g Jestem Bramą, która otwiera się na nowe, czekające was czasy. Wejdźcie wszyscy do Mojego Niepokalanego Serca przez wasze poświęcenie się. W tych czasach drugiego Adwentu czuwajcie na modlitwie i w wierze. Czekajcie z zapalonymi lampami – wewnątrz Bramy Nieba waszej Niebieskiej Mamy – na bardzo bliski powrót Pana Jezusa w chwale.

Dongo (Como), 24.12.1991, Święta Noc

462 Świetlista Grota

a Przeżywajcie ze Mną, najmilsi synowie, tajemnicę miłości i światłości waszego Bożego Narodzenia. Chcę was zabrać ze sobą, abyście przebyli długą drogę prowadzącą do Betlejem.

b Trwałam w stałej ekstazie miłości z Boskim Dzieciątkiem, które nosiłam w dziewiczym łonie. Mój najczystszy małżonek Józef, usiłując uczynić podróż mniej uciążliwą, udzielał Mi pomocy. Pomimo przebywania pośród hałaśliwej karawany otaczała nas wewnętrzna cisza. Głęboka modlitwa serca odmierzała powolne zbliżanie się do coraz wyraźniejszego celu. W miarę spokojnego upływu czasu niezmącony pokój duszy ogarniał pełne miłości poznanie wielkiej tajemnicy, która miała się właśnie wypełnić.

c Kiedy zbliżyliśmy się do Betlejem i wszystkie drzwi zamknęły się na naszą prośbę o gościnę na tę noc, pasterze wskazali nam biedną grotę, która w swej nędzy gotowa była nas przyjąć.

d To Święta Noc. To noc kładąca kres oczekiwaniu przez wieki. To noc otwierająca się na światło i kończąca ostatecznie czas pierwszego Adwentu. To noc dająca początek nowemu dniowi, który nie zna zachodu.

e W tę noc Niebo poślubia ziemię. Śpiewy anielskie współbrzmią z głosami małych, biednych i czystych. Pasterze otrzymują nowinę będącą radością dla wszystkich: «Dziś narodził się wam Zbawiciel».

f Pochylcie się, przyłączcie się do Mnie, by okryć Dzieciątko pocałunkami i łzami, ciepłem i miłością, łagodnością i serdeczną czułością. Jezus jest tak mały, właśnie się narodził. Płacze z powodu dotkliwego zimna. Kwili z powodu grubego lodu okrywającego cały świat. Jak pasterze przynieście Mu i wy wasze skromne dary. Wasze kapłańskie serca napełnione miłością będą dla Niego jedynym wielkim pocieszeniem.

g Przyjmijcie dziś i wy wielką zapowiedź radości: drugie Boże Narodzenie w chwale jest bliskie. Wy także przemierzacie właśnie ostatni odcinek długiej drogi. Dla was również kończy się już czas drugiego Adwentu. Przeżywajcie więc ze Mną i z Moim małżonkiem Józefem cenne godziny nowej wigilii.

h Niech głęboka cisza pojawi się w wielkim zgiełku słów i zalewie obrazów wypełniających dzisiejszy świat. Modlitwa serca prowadzi was do stałej rozmowy z Panem Jezusem, który przyszedł, przychodzi i powróci w chwale. Głęboki pokój duszy znaczy wasze upływające dni, pełne zagrożeń i bólu dla wszystkich.

i Idźcie bezpiecznie naprzód po tych wzburzonych wodach ostatnich czasów wielkiego ucisku, nie tracąc pokoju na widok drzwi ciągle dziś jeszcze zamykających się przed Jezusem Chrystusem, który przychodzi.

j Moje Niepokalane Serce jest Świetlistą Grotą, kończącą drugi Adwent. Wraz z tryumfem Mojego Serca dokona się powrót Jezusa do was w chwale.

Rubbio (Vicenza), 31.12.1991, Ostatnia noc roku

463 Upadnijcie ze Mną na twarz

a Najmilsi synowie, czuwajcie ze Mną na modlitwie i w skupieniu. Spędźcie w taki sposób ostatnie godziny roku naznaczonego wydarzeniami ważnymi dla losu całej ludzkości.

b Wraz ze Mną upadnijcie na twarz w akcie głębokiej adoracji przed Jezusem Eucharystycznym. Jego rzeczywista obecność wśród was w Eucharystii – przechowywanej z miłością we wszystkich Tabernakulach świata – jest światłem na waszej drodze. Jezus w Eucharystii jest umocnieniem we wszystkich waszych trudach. On jest balsamem na wszelką ranę i radością w każdym bólu. On jest Pokojem uśmierzającym wszelki niepokój i jutrzenką znaczącą początek każdego nowego dnia waszego ludzkiego życia.

c Upadnijcie ze Mną na twarz w akcie wielkiego dziękczynienia za wszystkie dobrodziejstwa, które zostały wam udzielone – dzięki miłości i Opatrzności waszego Niebieskiego Ojca. To Ojciec przygotowuje dla was każdą minutę waszego życia jako wyraz Swej miłości i Boskiego miłosierdzia. Żyjecie w tym czasie, by wypełnić Jego wielki plan miłości. Nawet jeśli się od Niego oddalacie, On was nigdy nie opuszcza, lecz przygotowuje, czeka, doprowadza do waszego powrotu. Jego Boskie miłosierdzie jest niebieską rosą sprawiającą, że wielka jałowość tego świata staje się płodną ziemią, a na pustyni, na której żyjecie, wyrasta świętość i życie.

d Wchodzicie teraz w czas, kiedy wszystkim ujawni się cud Boskiego miłosierdzia. Popatrzcie na ludzkość, która leży wyczerpana i zraniona, poszarpana i zwyciężona, zagrożona i pobita, chora i konająca. Jeśli nie podźwignie jej wielkie miłosierdzie, sama nie będzie potrafiła się już podnieść.

e Bliski jest moment, kiedy Ojciec Niebieski weźmie ją w Swoje ramiona, uwolni od zła, uzdrowi i zaniesie do Swego ogrodu radości.

f Upadnijcie ze Mną na twarz w akcie głębokiego wynagrodzenia za niezliczone zniewagi wyrządzane Duchowi Ojca i Syna, który cierpi w was niewypowiedziane udręki. Ileż zła dokonuje się każdego dnia na tym świecie! Prawo Boże jest otwarcie łamane. Bluźni się Jego Imieniu, a Jego dzień jest profanowany. Nie szanuje się już wartości życia. Liczba aborcji powiększa się coraz bardziej. Szerzą się morderstwa i przestępstwa, nienawiść i przemoc. Niespodziewanie wybuchają wojny – okrutne i krwawe, zagrażające pokojowi całej ludzkości.

g Jak liczne są dziś grzechy popełniane przeciwko Duchowi Świętemu. Módlmy się wspólnie, z pokorą i ufnością, wzywając daru Ducha Świętego. Niech zstąpi na nas jak rosa, by oczyścić ziemię i odnowić cały świat.

h Nie spędzajcie ostatnich godzin tego roku w zgiełku i rozproszeniu. Upadnijcie ze Mną na twarz w modlitwie adoracji, dziękczynienia i wynagrodzenia, aby wyprosić u Ojca, Syna i Ducha Świętego skrócenie czasu wielkiego ucisku – który właśnie teraz przeżywacie – aby wejść w nową, czekającą już na was epokę.