List ks. Stefano Gobbi na rok 2011 do wszystkich członków duchownych i świeckich Kapłańskiego Ruchu Maryjnego na świecie

Mediolan, 1 stycznia 2011, Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi

Ave Maria! Drodzy bracia!

Na początku tego nowego roku jestem blisko was z braterską miłością i modlitwą, abyśmy razem mogli spojrzeć na czasy, które nas czekają, z ufnością i z wielką nadzieją.

W obliczu wydarzeń, które przeżywamy i tych dni, które stają się coraz bardziej bolesne i groźne, nasze bezpieczne schronienie znajdujemy wyłącznie w Niepokalanym Sercu Maryi.

W homilii, którą wygłosiłem w Fatimie 25 października 2010, podczas sprawowania Mszy świętej, która zakończyła długą podróż, jaką odbyłem w Europie w związku z wieczernikami Kapłańskiego Ruchu Maryjnego, powiedziałem: "Wezwałaś mnie do tego dzieła Matko, tutaj, w Fatimie i powierzyłaś mi zadanie pójścia wszędzie, by zaprosić wszystkich kapłanów do poświęcenia się Twojemu Niepokalanemu Sercu. W tych latach wykonywałem tę misję, wykonując 1500 lotów i wiele innych podróży samochodem i pociągiem. Wielokrotnie udawałem się na pięć kontynentów, aby poprowadzić moich braci kapłanów do poświęcenia się Twemu Niepokalanemu Sercu. Większość z nich już jest w Niebie a wielu innych wciąż jest na tej ziemi.”

"Ale w tym roku miało również miejsce niezwykłe wydarzenie. 12 maja, tutaj, w Cova da Iria, przed Tobą, Ojciec Święty Benedykt XVI poświęcił wszystkich kapłanów świata Twemu Niepokalanemu Sercu. Dlatego wraz z tym poświęceniem wydaje mi się, że moje zadanie i moja podróż mogą dobiec końca - może tak pod tym jednym względem:  zadanie doprowadzenia wszystkich kapłanów do poświęcenia ukończyło się sukcesem.”

"Dzisiaj jednak musimy rozpocząć nową i ważniejszą trasę: żyć naszym poświęceniem.”

"Jeśli żyjemy poświęceniem, nasze życie przekształca się dzięki Twojej Matko macierzyńskiej miłości, a my sami stajemy się promieniami  Twej miłości, która rozprzestrzenia się coraz bardziej w każdej części świata. Stajemy się oświeceni, uświęceni i przemienieni przez Miłość. " (Homilia o. Stefano Gobbi, 25 października 2010, Fatima)

W 2010 roku wziąłem udział w regionalnych wieczernikach w następujących dziesięciu krajach: Brazylii, Boliwii, Peru, Słowenii, Włoszech, Szwajcarii, Niemczech, Francji, Hiszpanii i Portugalii. Udałem się do Europy i Ameryki. Podejmując 30 lotów odwiedziłem 70 miast i przewodniczyłem 110 wieczernikom, w których uczestniczyło 2 kardynałów, 45 biskupów, 1500 kapłanów i 350 000 wiernych. W Collevalenza [Włochy], w duchowych ćwiczeniach (rekolekcjach),  odbywających się w formie stałych wieczerników, uczestniczył 1 kardynał, 21 arcybiskupów i biskupów oraz 300 kapłanów z pięciu kontynentów. Powierzam Woli Pana i planowi Niepokalanego Serca Maryi, wypełnienie harmonogramu wieczerników, które przygotowałem na ten rok.

ĆWICZENIA DUCHOWE / REKOLEKCJE

W Collevalenza, od 26 czerwca do 2 lipca, w Sanktuarium Miłosiernej Miłości odbędą się duchowe ćwiczenia (rekolekcje) dla biskupów i kapłanów Kapłańskiego Ruchu Maryjnego z Europy, Ameryki, Afryki, Azji i Oceanii.

W nawiązaniu do tego, pragnę poinformować, że:                                                                                                           
- Jest tam wystarczająca ilość miejsca dla wszystkich w jednym domu, który może przyjąć 400 uczestników. Nie trzeba będzie szukać noclegu w innym miejscu.
- Udział wiernych świeckich będzie ograniczony wyłącznie do osób odpowiedzialnych za Ruch Maryjny.
- Kapłanów wzywam, aby w imię braterskiej pomocy przekazywali wolne intencje mszalne tym, którzy żyją w niedostatku i nie mają możliwości zaspokoić swoich najprostszych potrzeb.

W sprawie dodatkowych informacji i zgłoszeń  należy pisać na adres: P. Florio Quercia S.J. | Via Carlo Marx, 1 | Centro San Francesco de Geronimo | 74023 Grottaglie (TA) | Fax: +39 099 5635710 | Cell (Mobile): +39 333 632224 | Email: querciaflorio@tiscali.it

REGIONALNE WIECZERNIKI ZA GRANICĄ

Ze względu na mój wiek i niepewny stan zdrowia, w tym roku zrezygnuję z mojej podróży do Ameryki Południowej, tym bardziej, że przemierzyłem już 24 razy z rzędu całą Brazylię i Amerykę Łacińską. Jeśli moje siły na to pozwalają, zamierzam pojechać do Słowenii 25 czerwca oraz do Kanady, Stanów Zjednoczonych Ameryki (USA) i Meksyku od 15 września do 15 listopada. Powierzam dyrektorom krajowym zadanie umożliwienia mi kilkudniowego odpoczynku w trakcie męczącej podróży.

REGIONALNE WIECZERNIKI WE WŁOSZECH

Firenze - 22 marca | Collevalenza - 24 marca | San Gabriele - 28 marca | Rzym - 30 marca | Pompei - 31 marca | San Giovanni Rotondo - 5 kwietnia | Padwa - 12 kwietnia | San Vito - 14 kwietnia | La Spezia - 4 maja | Bolonia - 6 maja | Caravaggio - 13 maja | Capriana - 28 maja | Loreto-czerwiec 9

BYĆ PRZEMIENIONYM PRZEZ MIŁOŚĆ

"Jezus jest Miłością Miłosierną, bo gorejący płomień Jego Boskiej Miłości chce przyciągnąć wszystkich. Pozwólcie, by was pociągnął. Nie opierajcie się Jego wezwaniom. Kroczcie za Mną drogą Jego Boskiej miłości. Synowie umiłowani, i wy przeżyjcie doświadczenie swojej miłości do Jezusa.” (Do kapłanów, umiłowanych synów Matki Bożej, 1 października 1997, 600g)

Miłość do Jezusa musi prowadzić nas do życia dla Niego, do ofiarowania Mu każdego uderzenia naszego serca, do pozwolenia, aby zapłonąć w żarliwym ogniu Jego boskiej miłości, a przede wszystkim iść za Nim drogą, którą On sam przeszedł.

Droga, którą musimy podążać, aby dojść do doskonałego naśladowania Jezusa, jest naświetlona w Niepokalanym Sercu Maryi, aby mógł On przemienić nas w Jego własną Miłość.

Miłość w wyrzeczeniu się samego siebie

"Pierwszym etapem jest wyrzeczenie i zaparcie się siebie. Trzeba się wyrzec samego siebie, a także wszelkich nieuporządkowanych przywiązań, namiętności, nieumiarkowanych pragnień i ambicji. Nawet w waszej pracy apostolskiej nigdy nie szukajcie sukcesów ani ludzkiej pochwały. Apostolstwo spełniajcie w milczeniu, w pokorze, wypełniając wiernie wasze codzienne obowiązki. W ten sposób zostaje umartwiony egoizm, który stanowi dla was największe niebezpieczeństwo, jest najłatwiejszą i najczęstszą zasadzką, którą Mój przeciwnik usiłuje zagrodzić wam drogę" (Do kapłanów, umiłowanych synów Matki Bożej, 5 marca 1983, 260c-e)

Najskuteczniejszym sposobem walki i pokonywania własnej dumy jest postawa prostoty i pokory podążając drogą ewangelicznej małości. Dlatego na początku tej wewnętrznej podróży, przeżywanie doświadczenia duchowego dzieciństwa staje się nieodzowne.

„Wszyscy powinni kroczyć tą drogą – nawet ci, którzy już się postarzeli i ci, którzy zajmują ważne stanowiska. Także uczony, który kształcił się przez lata i zdobył doświadczenie; również ten, kto odznacza się wielką wiedzą i został powołany do wypełniania bardzo odpowiedzialnych zadań. Chociaż w ciągu lat dokonuje się wasz ludzki wzrost, proszę, byście w duchu pozostawali nadal dziećmi. Proszę o wewnętrzną małość, o przyobleczenie się w pokorę i kruchość Mojego małego Dzieciątka Jezus. Pragnę widzieć w was czyste serce maleństwa, które nie zna ani egoizmu, ani grzechu, serce otwarte na miłość i dar, oczekujące wszystkiego od Niebieskiego Ojca, aby też wszystko dawać. Chcę, abyście mieli w sobie czysty umysł dziecka: zamknięty na zwodnicze zasadzki i dwulicowość, a otwarty jak kwiat, by otrzymać promień wiedzy, prawdy i mądrości. Chcę, abyście mieli uległą, podobną do kruchej gliny wolę małego dziecka, pozwalającą się kształtować z oddaniem i ufnością: wolę, która powinna się formować przez dobro i prawdę, a umacniać – przez dążenie do dobra i piękna. Tak, umiłowani synowie, powinniście koniecznie przemierzyć drogę dziecięctwa duchowego, jeśli w sposób doskonały chcecie żyć poświęceniem się Mojemu Niepokalanemu Sercu”. (Do kapłanów, umiłowanych synów Matki Bożej 2 lutego 1983, 258 j-o)

Miłość w dźwiganiu własnego Krzyża

Kapłan, który został uformowany przez Maryję do wyrzeczenia i zaparcia się samego siebie, i uczynienia siebie małym i pokornym sercem - także On jest wezwany, by cierpieć jeszcze bardziej. Moment cierpienia jest cenny i musi być przyjęty przez każdego z nas z cichością i zaufaniem, ponieważ upodabnia nas do Jezusa Kapłana i Ofiary. To czyni nas współpracownikami w dziele zbawienia i jest tak owocne w tych czasach oczyszczenia.

„Przez nie jesteście podobni do Jezusa Ukrzyżowanego. Wewnętrzne ukrzyżowanie dokonuje się codziennie, w każdej chwili waszego kapłańskiego dnia.” (Do kapłanów, umiłowanych synów Matki Bożej, 5 marca 1983 r., 260 j)

"Wasze cierpienie, Moje dzieci, już służy do oczyszczenia ziemi. Jeśli nadejdzie kara, będzie to tylko z powodu ostatniej i wielkiej prośby o cierpienie dla odnowy świata i dla zbawienia wielu Moich biednych dzieci. Nic nie przyczynia się tak bardzo do tryumfu Mego Niepokalanego Serca, jak cierpiące serce kapłańskie. To Jezus kontynuuje w was, Moi synowie, Swe oczyszczające posłannictwo. Tylko Jego Krew może obmyć całe zło, całą nienawiść i każdy grzech świata. Dlatego teraz, kiedy nadeszła chwila oczyszczenia, będziecie coraz bardziej powoływani do cierpienia. Oto dla was, Moi synowie, godzina krzyża. Będziecie jednak cierpieć ze Mną, waszą Mamą, która was zrodziła pod Krzyżem” (Do kapłanów, umiłowanych synów Matki Bożej, 15 września 1975, 81 r-u)

Ale nie możemy czekać na wielkie i nadzwyczajne cierpienia. Błogosławiona Matka prosi nas o małe i ukryte cierpienia, te, które przychodzą do nas wraz z właściwym niesieniem  krzyża własnej posługi i życia w każdej chwili dnia w duchu poświęcenia.

„Ma ono miejsce w chwili modlitwy, tak koniecznej, która powinna stanowić centrum waszego życia; w jakże cennej chwili celebrowania Mszy św., w czasie której wy również, z Jezusem, wewnętrznie składacie się w ofierze za życie świata; w wierności kapłańskim obowiązkom, właściwym posłudze każdego; w ewangelizacji, katechizacji, nauczaniu, w apostolstwie miłości; w spotkaniu z każdą osobą – szczególnie z najbiedniejszymi, najbardziej izolowanymi, z ludźmi z marginesu, z tymi, którzy czują się odrzuceni i wzgardzeni przez wszystkich. W waszym kapłańskim apostolstwie nie szukajcie nigdy własnego zadowolenia ani własnej korzyści. Oddawajcie się zawsze wszystkim z niewyczerpaną siłą miłości. Niech niewdzięczność was nie zatrzymuje, niech nie hamuje was niezrozumienie, niech was nie powstrzymuje obojętność ani nie męczy brak odpowiedzi. To przede wszystkim dzięki waszemu kapłańskiemu cierpieniu dusze mogą się zrodzić do życia łaski i zbawienia.” (Do kapłanów, umiłowanych synów Matki Bożej, 5 marca 1983, 260 kl)

Miłość w podążaniu za Jezusem na Kalwarię

Jeśli wiemy, jak cierpieć i ofiarować się w ten sposób w naszym życiu, to podróżujemy z Jezusem ku Kalwarii naszego doskonałego poświęcenia, naszej ofiary.

"Wy również, Moi umiłowani synowie – Jego Kapłani – jesteście powołani do pójścia za Nim każdego dnia, aby złożyć paschalną ofiarę dla zbawienia wszystkich." (Do kapłanów, umiłowanych synów Matki Bożej, 5 marca 1983, 260 o)

Także tutaj mówimy przede wszystkim o wewnętrznym wyniszczeniu.

"Nie traćcie nigdy odwagi! Głosami potępienia są dziś dla was okrzyki tych, którzy was odrzucają i sprzeciwiają się wam. Bolesnymi uderzeniami bicza stają się dla was popełniane i usprawiedliwiane grzechy, za które już się nie wynagradza. Błąd – mogący bardzo wiele dusz oddalić od wiary – jest dla was koroną cierniową. Pozostać dziś wiernym swemu powołaniu znaczy iść uciążliwą drogą na Kalwarię. "(Do kapłanów, umiłowanych synów Matki Bożej, 5 marca 1983, 260 p)

Musimy jednak być gotowi, aby ofiarować własne życie, ponieważ w ostatecznym czasie wielkiego ucisku możemy być poproszeni o najwyższe świadectwo męczeństwa.

"Znoście ze Mną sąd świata, odrzucenie, prześladowanie i skazanie przez społeczeństwo, które nadal zapiera się swojego Boga i kroczy w ciemnościach zepsucia, nienawiści i niemoralności. Nieście ze Mną każdego dnia wasz ciężki krzyż. W duchu przelewajcie z miłości waszą krew. Pozwólcie się złożyć w ofierze na ołtarzu Jego własnego Krzyża. Łagodni jak baranki pozwólcie również przeszyć gwoździami wasze ręce i stopy. Kochajcie, przebaczajcie, znoście cierpienia i z miłością składajcie się w ofierze Ojcu dla zbawienia wszystkich." (Do kapłanów, umiłowanych synów Matki Bożej, 17 kwietnia 1981, 224 klm)

Być zdolnym odnieść sukces w miłowaniu Jezusa Jej własnym zapałem, naśladować Go Jej wiernością i spowodować Jego zmartwychwstanie w nas, podążając drogą Jej macierzyńskiej miłości - jest celem, ku któremu zmierzamy naszym poświęceniem się Niepokalanemu Sercu Maryi. W ten sposób Jezus może żyć w każdym z nas, a siła Jego Boskiej Miłości pochłonie nas w doskonałej jedności. W ten sposób urzeczywistnia się tajemnica naszej identyfikacji w Nim. Moje ciało w Twoim Ciele; moja krew we Krwi; moja dusza w Twojej duszy; mój duch w Twoim Duchu; moje serce w Twoim Sercu; mój umysł w Twoim umyśle; moja inteligencja w Twojej inteligencji; moja Wola w Twojej Woli; moja wolność w Twojej wolności.

Dla każdego z nas urzeczywistnia się to samo doświadczenie św. Pawła: "Dla mnie życie to jest Chrystus, a śmierć – to zysk". (Flp 1:21), ponieważ zawsze pozostaję z Nim.

W ten sposób nasze poświęcenie się Niepokalanemu Sercu Maryi prowadzi nas do oświecenia, uświęcenia i przemiany przez Jezusa-Miłość.

Bo w rzeczywistości, czym jest triumf Niepokalanego Serca, jeśli nie niepokalanym zwycięstwem Serca; jeśli nie nieskazitelnym triumfem Miłości? W ten sposób można zrozumieć, w jaki sposób zwycięstwo Niepokalanego Serca Maryi zbiega się z triumfem Miłosiernej Miłości Jezusa. Wraz z triumfem Miłosiernej Miłości, Boskie Miłosierdzie zstępuje jak rosa, aby ożywić tę ludzkość, która zostanie odnowiona w miłości i i przez miłość i w ten sposób pozna nową cywilizację: cywilizację miłości. W Niepokalanym Sercu Maryi to my zostaliśmy rzemieślnikami tej nowej cywilizacji.

W głębokiej ciemności, która przenika świat i zaciemnia Kościół, patrzymy na Ciebie, Matko Boża z Fatimy, Niewiasto obleczona w Słońce, aby spoglądać wraz z Tobą w kierunku Nieba, i w ten sposób zrozumieć, że wielki dzień Pański jest blisko, [i] że musimy przygotować się na powrót Jezusa w chwale, Promieniującego Słońca Sprawiedliwości, który utworzy nowe niebiosa i nową ziemię.

Przyjdź, Panie Jezu!

Powierzam wam, którzy jesteście kierownikami, zadanie wysłania tego listu do członków Kapłańskiego Ruchu Maryjnego, aby mogli go przeczytać i dobrze przemyśleć. Wszystkim wam ofiaruję moje serdeczne pozdrowienie wraz z moim kapłańskim błogosławieństwem. Czekam na waszą odpowiedź z nowymi informacjami od was.

W Niepokalanym Sercu Maryi, Wasz mały brat, don Stefano Gobbi

Movimento Sacerdotale Mariano - Via Terruggia, 14 - 20162 Mediolan,
www.msm-mmp.org